Lalka (Bolesław Prus): Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
Uporządkowano wedle osób |
||
Linia 2:
'''''[[w:Lalka (powieść)|Lalka]]''''' - powieść autorstwa [[Bolesław Prus|Bolesława Prusa]]
==Stanisław Wokulski==
*Po ziemi gonimy marę, którą każdy nosi we własnym sercu, i dopiero gdy stamtąd ucieknie, poznajemy, że to był obłęd...
**
**Źródło: tom I, rozdział 7 ''Gołąb wychodzi na spotkanie węża''
*Szczególna rzecz - mówił. - Każdy ptak w górze i każdy człowiek na ziemi wyobraża sobie, że idzie tam, dokąd chce. I dopiero ktoś stojący na boku widzi, że wszystkich razem pcha naprzód jakiś fatalny prąd, mocniejszy od ich przewidywań i pragnień. Może nawet ten sam, który unosi smugę iskier wydmuchniętych przez lokomotywę podczas nocy?... Błyszczą przez mgnienie oka, aby zagasnąć na całą wieczność, i to nazywa się życiem.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom I, rozdział 8 ''Medytacje''
*Kokieteria u kobiet jest jak barwa i zapach u kwiatów. Taka już ich natura, że każdemu chcą się podobać.
**Stanisław Wokulski, myśląc o Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom I, rozdział 8 ''Medytacje''
*Człowiek jest jak ćma: na oślep rwie się do ognia, choć go boli i choć się w nim spali. Robi to jednak dopóty - dodał po namyśle dopóki nie oprzytomnieje. I tym różni się od ćmy...
**Stanisław Wokulski do Heleny Stawskiej
**Źródło: tom II, rozdział 13 ''W jaki sposób zaczynają otwierać się oczy''
*Zdawało jej się, że cały świat jest dla niej, a ona po to, ażeby się bawić.
**Stanisław Wokulski o Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*Nie wiedziałem, że człowiekowi może ciężyć własna dusza...
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*Przemknął mu przez głowę wyraz: śmierć, i na chwilę uśmiechnął się. Wiedział, że śmierć nie rzuca się na odważnych; staje tylko naprzeciw nich jak zły pies i patrzy zielonymi oczyma: czy nie zmrużą powieki?
**o Stanisławie Wokulskim
**Źródło: tom I, rozdział 13 ''Wielkopańskie zabawy''
*I stał się człowiek. Żył kilkadziesiąt lat, a w ciągu nich tyle pragnął i tyle cierpiał, że martwy świat nie zaznałby tego przez całą wieczność. Goniąc za jednym pragnieniem znajdował tysiące innych, uciekając przed jednym cierpieniem wpadł w morze cierpień i tyle odczuł, tyle przemyślał, tyle pochłonął sił bezświadomych, że w końcu obudził przeciw sobie całą naturę.
**rozważania Stanisława Wokulskiego
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*- Czy możesz wyjąć człowiekowi jego mózg i włożyć na to miejsce inny?<br>- Tymczasem nie...<br>- No, to daj spokój leczeniu.<br>- Mogę podsunąć ci nowe pragnienia...
**Stanisław Wokulski w rozmowie z Michałem Szumanem
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Spełniony obowiązek powinien coś przynosić człowiekowi, gdyż inaczej byłby ofiarą, której nikt od nikogo nie ma prawa wymagać.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 11 ''Pamiętnik starego subiekta''
*(...) świat należy do tych, którzy go biorą.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*(...) odrzuciłem szczęście, które samo wpadło mi w ręce... Ale czy może być szczęściem to, czego nie pragniemy?...
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Czy ty nie widzisz, że ja już jestem tylko ruiną, najgorszą, bo moralną... Zatruć komu szczęście potrafię, ale dać!...
**Stanisław Wokulski w rozmowie z Ignacym Rzeckim
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Ideały - to malowane żłoby, w których jest malowana trawa, niezdolna nikogo nasycić!...
**rozważania Stanisława Wokulskiego
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*(...) miłość mierzy się wielkością cierpień (...)
**Stanisław Wokulski do Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom II, rozdział 8 ''Lasy, ruiny i czary''
*Chciałem być mostem, ale podpiłowano go i zawalił się...
**Stanisław Wokulski w rozmowie z księciem
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Coś we mnie umarło!...
***Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Był jak zeschły liść, który tam pójdzie, gdzie nim wiatr rzuci.
**Stanisław Wokulski o sobie
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Śpi, o niczym nie myśli, o nikim nie pamięta, i tak przespałby wieki, gdyby, ach! nie ta kropla żalu, która leży w nim czy obok niego, tak mała, że jej nie dojrzy ludzkie oko, a tak gorzka, że mogłaby cały świat zatruć.
**o Stanisławie Wokulskim w Paryżu
**Źródło: tom II, rozdział 3 ''Szare dni i krwawe godziny''
*Ach, gdyby tylko nie ta kropla żalu, tak mała, a tak gorzka!
**o Stanisławie Wokulskim w Paryżu
**Źródło: tom II, rozdział 3 ''Szare dni i krwawe godziny''
*Wielkie miasto jest jak obłok kurzu; ma przypadkowe kontury, lecz nie może mieć logiki.
**Stanisław Wokulski o Paryżu
**Źródło: tom II, rozdział 3 ''Szare dni i krwawe godziny''
*(...) patrząc w jej oczy, jest to anielska dusza, której konwenanse ludzkie spętały skrzydła.
**Stanisław Wokulski o Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom II, rozdział 3 ''Szare dni i krwawe godziny''
*Dajcie mi jakiś cel... albo śmierć!...
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 4 ''Widziadło''
*Cóż to za okrutna dola nie być do niczego przywiązanym, niczego nie pragnąć, a tak wiele rozumieć...
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 4 ''Widziadło''
*Szczęście każdy nosi w sobie.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 6 ''Wiejskie rozrywki''
*Gdybym nawet był niezwykłym, to tylko przez cierpienia, nie przez szczęście.
**Stanisław Wokulski do pani Wąsowskiej
**Źródło: tom II, rozdział 6 ''Wiejskie rozrywki''
*(...) wyobrażał sobie, jaki to przyjemny musi być chłód noża wbitego w rozgorączkowane serce.
**o Stanisławie Wokulskim
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*Na nieszczęście (...) dziś nie wolno zabijać innych, tylko siebie można; byle od razu i dobrze.
**Stanisław Wokulski w Łazienkach
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*(...) nie poświęcę życia dla kobiety przewrotnej. Wolno jej romansować, z kim chce, ale nie wolno oszukiwać człowieka, którego jedynym występkiem jest, że ją kocha...
**Stanisław Wokulski o Izabeli Łęckiej
****Źródło: tom II, rozdział 8 ''Lasy, ruiny i czary''
*Nie była to miłość, ale ekstaza.
**o stanie, w jakim znajdował się Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*Gdybym czuł potrzebę satysfakcji od pana, już byś nie żył, bez dodatkowych formalności.
**Stanisław Wokulski do Starskiego
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*Przypomniał sobie niezmierny spokój syberyjskich pustyń, gdzie bywa niekiedy tak cicho, że prawie słychać szelest duchów wracających ku zachodowi.
**o Stanisławie Wokulskim
**Źródło: tom I, rozdział 8 ''Medytacje''
*[Litość] Jest to uczucie równie przykre dla ofiarowującego, jak i dla przyjmującego.
**Stanisław Wokulski do Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*W panu jest tyle demona, ile trucizny w zapałce... I wcale pan nie posiada szampańskich własności... Pan ma raczej własności starego sera, co to podnieca chore żołądki, ale prosty smak może pobudzić do wymiotów...
**Stanisław Wokulski do Starskiego
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
*Gdybym między tymi tłumami mógł zgubić samego siebie...
**Stanisław Wokulski w Paryżu
**Źródło: tom II, rozdział 3 ''Szare dni i krwawe godziny''
*Nigdzie nie wejdziemy po tej leżącej drabinie (...) To chory kąt, dziki kąt.
**Stanisław Wokulski, obserwując Powiśle
**Źródło: tom I, rozdział 8 ''Medytacje''
*Miłość jest radością świata, słońcem życia, wesołą melodią w pustyni (...)
**Stanisław Wokulski w "sporze" z Mickiewiczem
**Źródło: tom II, rozdział 4 ''Widziadło''
*Ach, gdybym wiedział, że śmierć jest zapomnieniem... A jeżeli nie jest?... Nie, w naturze nie ma miłosierdzia... Czy godzi się w nędzne ludzkie serce wlać bezmiar tęsknoty, a nie dać nawet tej pociechy, że śmierć jest nicością?
**Stanisław Wokulski w Łazienkach
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*Oto miniatura kraju (...) w którym wszystko dąży do spodlenia i wytępienia rasy. Jedni giną z niedostatku, drudzy z rozpusty. Praca odejmuje sobie od ust, ażeby karmić niedołęgów; miłosierdzie hoduje bezczelnych próżniaków, a ubóstwo nie mogące zdobyć się na sprzęty otacza się wiecznie głodnymi dziećmi, których największą zaletą jest wczesna śmierć.
**Stanisław Wokulski, obserwując Powiśle
**Źródło: tom I, rozdział 8 ''Medytacje''
*Trzy wieki sławy oddam za chwilę szczęścia i dziwię się tylko mojej głupocie, że kiedyś inaczej myślałem.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom I, rozdział 15 ''W jaki sposób duszę ludzką szarpie namiętność, a w jaki rozsądek''
*Niekiedy duch ludzki rozdziera się i walczy z samym sobą...
**Stanisław Wokulski przywołuje ten aforyzm w rozmowie z Ochockim
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Właśnie kiedy mógłbym posiadać to, co kiedyś było moim marzeniem, nie mam nic, bo dawne pragnienia wygasły.
**Stanisław Wokulski, obserwując zabawę na placu Ujazdowskim
**Źródło: tom I, rozdział 9 ''Kładki, na których spotykają się ludzie różnych światów''
*Trafiają się kobiety z defektem moralnym, niezdolne kochać nici nikogo, prócz swoich przelotnych kaprysów, podobnież i mężczyźni; jest to tak dobra wada, jak: głuchota, ślepota albo paraliż, tylko mniej widoczna.
**Stanisław Wokulski, rozmyślając o Izabeli Łęckiej
**Źródło: tom I, rozdział 15 ''W jaki sposób duszę ludzką szarpie namiętność, a w jaki rozsądek''
*Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką.
**Stanisław Wokulski
**Źródło: tom II, rozdział 15 ''Tempus fugit, aeternis manet''
==Ignacy Rzecki==
*(...) ostatecznym kresem złych i dobrych jest garść popiołu.
**Ignacy Rzecki
**Źródło: tom II, rozdział 18 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska; gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku, a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie...
**Ignacy Rzecki
**Źródło: tom II, rozdział 11 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Dziwna bowiem jest natura ludzka: im mniej sami mamy skłonności do męczeństwa, tym natarczywiej żądamy go od innych.
**Igancy Rzecki
**Źródło: tom II, rozdział 1 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Marionetki!... Wszystko marionetki!... Zdaje im się, że robią, co chcą, a robią tylko, co im każe sprężyna, taka ślepa jak one...
**Ignacy Rzecki, ustawiając wystawę sklepową
**Źródło: tom II, rodział 19 ''... ? ...''
*Życie, którego początku nie pamiętamy, a końca nie znamy...
**Igancy Rzecki
**Źródło: tom I, rozdział 3 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Hi! hi! hi! dokąd wy jedziecie, podróżni?... Dlaczego narażasz kark, akrobato?... Co wam po uściskach, tancerze?... Wykręcą się sprężyny i pójdziecie na powrót do szafy. Głupstwo, wszystko głupstwo!...a wam, gdybyście myśleli, mogłoby się zdawać, że to jest coś wielkiego!...
**Ignacy Rzecki, ustawiając wystawę sklepową
**Źródło: tom I, rozdział 2 ''Rządy starego subiekta''
*Kiedy źle kierowany dżokej wywrócił się na tańczących parach, pan Ignacy posmutniał. "Dopomóc do szczęścia jeden drugiemu nie potrafi - myślał - ale zrujnować cudze życie umieją tak dobrze, jak gdyby byli ludźmi..."
**Ignacy Rzecki, ustawiając wystawę sklepową
**Źródło: tom II, rodział 19 ''... ? ...''
==Michał Szuman==
*Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jaki cel, jakikolwiek, i zacznij nowe życie.
**Michał Szuman do Stanisława Wokulskiego
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
*Czarodziejskie ogrody, bogate pałace, piękne królewny, wierna służba i gotowi do ofiar przyjaciele, wszystko to ma się za pieniądze...
**Michał Szuman w rozmowie z Ignacym Rzeckim
**Źródło: tom II, rozdział 13 ''W jaki sposób zaczynają otwierać się oczy''
*W całej naturze samiec należy do tej samicy, która mu się podoba i której on się podoba. Toteż u bydląt nie ma idiotów. Ale u nas!... Jestem Żyd, więc nie wolno mi kochać chrześcijanki... On [Wokulski] jest kupiec, więc niema prawa do hrabianki... A ty, który nie posiadasz pieniędzy, nie masz praw do żadnej zgoła kobiety...
**Michał Szuman do Ignacego Rzeckiego
**Źródło: tom ii, rozdział 1 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Umarł przywalony resztkami feudalizmu... Zginął, aż ziemia zadrżała...
**doktor Szuman o Stanisławie Wokulskim
*Kto nie idzie naprzód, cofa się.
**Michał Szuman w rozmowie z Ignacym Rzeckim
**Źródło: tom II, rozdział 13 ''W jaki sposób zaczynają otwierać się oczy''
*Pieniądz jest spiżarnią najszlachetniejszej siły w naturze, bo ludzkiej pracy. On jest sezamem, przed którym otwierają się wszystkie drzwi, jest obrusem, na którym zawsze można znaleźć obiad, jest lampą Aladyna, za której potarciem ma się wszystko, czego się pragnie.
**Michał Szuman w rozmowie z Ignacym Rzeckim
**Źródło: tom II, rozdział 13 ''W jaki sposób zaczynają otwierać się oczy''
*Miłość jest wtedy piękną, kiedy ma wdzięki motyla; ale gdy po długim letargu obudzi się jak tygrys, dziękuję za zabawę!...
**Michał Szuman
**Źródło: tom II, rozdział 1 ''Pamiętnik starego subiekta''
==pani Meliton==
*(...) kobiety tak lubią być ściskane, że dla spotęgowania efektu trzeba je niekiedy przydeptać nogą
** pani Meliton
**Źródło: tom I, rozdział 12 ''Wędrówki za cudzymi interesami''
**Zobacz też: [[kobieta]]
*(...) łatwiej wyrzucić tysiące rubli z kieszeni aniżeli jedno przywiązanie z serca. Szczególniej, gdy się już zagnieździ.
**pani Meliton
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*(...) kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.
**pani Meliton
**Źródło: tom I, rodział 12 ''Wędrówki za cudzymi interesami''
**Zobacz też: [[kobieta]]
==Helena Stawska==
*Gdyby kto mógł zajrzeć w moje serce, dopiero przekonałby się, jak dalece zasługuję na potępienie...
**Helena Stawska do Stanisława Wokulskiego
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*Zdawało jej się, że wspomnienie o nieobecnym jest jak drzewo w jesieni, którego opadają liście całymi tumanami i zostaje tylko czarny szkielet.
**o Helenie Stawskiej
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*Która kobieta (...) potrafi nie ulitować się nad sercem tak głęboko zranionym, a tak cichym w swojej boleści?
**Helena Stawska o Stanisławie Wokulskim
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*(...) ten człowiek zabrał mi duszę.
**Helena Stawska o Stanisławie Wokulskim w rozmowie z matką
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*Ale ja nie dbam o taki świat, który dwoje ludzi skazuje na tortury za to tylko, że się kochają.
**Helena Stawska w rozmowie z matką
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
*Nienawidzieć się wolno (...) kraść, zabijać... wszystko, wszystko wolno, tylko nie wolno kochać...
**Helena Stawska w rozmowie z matką
**Źródło: tom II, rozdział 12 ''Damy i kobiety''
==Pozostali bohaterowie==
*Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość.
**Prezesowa Zasławska do Wokulskiego
**Źródło: tom I, rozdział 9 ''Kładki, na których spotykają się ludzie różnych światów''
*Czuł i myślał, pragnął i cierpiał - za miliony. Tylko - nic nigdy nie zrobił użytecznego. Zdawało mu się, że ciągłe frasowanie się całym krajem ma bez miary wyższą wartość od utarcia nosa zasmolonemu dziecku.
**O księciu
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*Dobiegać środka życia i nie znaleźć nawet śladu drogi, po której by się iść chciało - cóż to za rozpacz!...
**Julian Ochocki w rozmowie z Wokulskim
**Źródło: tom I, rozdział 11 ''Stare marzenia i nowe znajomości''
*Kiedy zgasł mój anioł, myślałam, że tylko ja jestem nieszczęśliwa...
**Małgorzata Mincel o swoim zmarłym mężu Janie
**Źródło: tom II, rozdział 1 ''Pamiętnik starego subiekta''
*Wygnajcież stąd pierwej mój ból, moją tęsknotę, moją rozpacz...
**Baronowa Krzeszowska, na propozycję opuszczenia mieszkania
**Źródło: tom II, rozdział 2 ''Pamiętnik starego subiekta''
*I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?...
**pani Wąsowska do Stanisława Wokulskiego
**Źródło: tom II, rozdział 6 ''Wiejskie rozrywki''
*(...) człowiek jest wtedy najszczęśliwszy, kiedy dokoła siebie widzi to, co nosi w sobie samym...
**aforyzm przywołany przez prezesową Zasławską w rozmowie ze Stanisławem Wokulskim
**Źródło: tom II, rozdział 8 ''Lasy, ruiny i czary''
*(...) ile razy mężczyzna patrzy na kobietę, szatan zakłada mu różowe okulary.
**Kazimiera Wąsowska do Juliana Ochockiego
**Źródło: tom II, rozdział 13 ''W jaki sposób zaczynają otwierać się oczy''
*Co to za dziwna plątanina - życie ludzkie!
**Julian Ochocki w rozmowie ze Stanisławem Wokulskim
**Źródło: tom II, rozdział 17 ''Dusza w letargu''
|