Liberalizm: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Dexbot (dyskusja | edycje)
m Bot: removing existed iw links in Wikidata
nowy cytat
Linia 16:
* Jako forma liberalizmu politycznego sprawiedliwość jako bezstronność głosi zatem, że przy założeniu w miarę dobrze urządzonego ustroju konstytucyjnego i uznając niezbędne elementy konstytucji, wielkie wartości polityczne, wyrażone przez zasady i ideały tego ustroju, normalnie mają dostateczną wagę, by mieć pierwszeństwo przed innymi wartościami, które mogą wejść z nimi w konflikt.
** Autor: [[John Rawls]], ''Dziedzina polityczności i częściowy konsensus'', w: ''Liberalizm polityczny'', tłum. Adam Romaniuk, Agata Szczęśniak
 
* Jerzy Szacki w książce „Liberalizm po komunizmie” cytuje Mirosława Dzielskiego, który mawiał, że w czasach PRL liberalizm w Polsce był „jednoosobową partią Stefana Kisielewskiego”. Rozwój liberalizmu w Polsce nie przebiegał przez przejęcie całego bogactwa tej doktryny z Zachodu, tylko poprzez felietony jednego autora.<br />To tłumaczy zdumienie polskich liberałów, że istnieją jakieś inne nurty poza tym jednym, który lansowali Dzielski z Kisielewskim. Że w ogóle w liberalizmie może chodzić o coś innego niż niskie podatki i prywatyzację.<br />Przeklęty prowincjonalizm. To właśnie widzę, gdy patrzę na polską neoliberalną publicystykę.
** Autor: [[Wojciech Orliński]], [http://wo.blox.pl/2014/08/Neoliberalizm-co-to-znaczy.html ''Neoliberalizm - co to znaczy?'', blog Wojciecha Orlińskiego, 24 sierpnia 2014]
** Zobacz też: [[Stefan Kisielewski]], [[neoliberalizm]]
 
* Jeszcze w 1999 r. szefowie MFW stawiali Argentynę za wzór dla państw rozwijających się. Dwa lata później nastąpiła całkowita zapaść. Neoliberalna recepta nie działa. W Ameryce Łacińskiej w latach 90. – gdy większość krajów podążała za wskazaniami MFW – wzrost gospodarczy stanowił ledwie połowę wzrostu osiąganego w latach 50., 60. czy 70. Nie muszę dodawać, że beneficjentami wzrostu w latach 90. byli jedynie ludzie ze szczytów drabiny społecznej.
Linia 49 ⟶ 53:
 
* Myśl liberalna systematycznie i konsekwentnie lekceważy lub pomija państwo oraz politykę, natomiast z wyjątkowym uporem nawiązuje do dwóch, wyraźnie spolaryzowanych, heterogenicznych sfer, do etyki i gospodarki – świata duchowego i świata interesów, do wiedzy i własności. Krytyczny i nieufny stosunek do państwa i polityki łatwo można wytłumaczyć regułami samego systemu liberalnego, w którym indywiduum pozostaje ''terminus a quo'' [punktem wyjścia] i ''terminus ad quem'' [celem]].
** Autor: [[Carl Schmitt]], ''Pojęcie polityczności'', w: ''Teologia polityczna i inne pisma'', przeł. M. Cichocki
 
* Najbardziej lękam się fanatyków liberalizmu… Poskrob liberała, a znajdziesz skrytego arystokratę.
Linia 76 ⟶ 80:
 
* W przypadku liberalizmu możemy mówić o polityce jedynie jako o polemicznym przeciwstawieniu się wszelkim ograniczeniom indywidualnej wolności ze strony państwa czy religii. Jest to zawsze polityka handlowa, polityka wobec Kościoła, polityka edukacyjna, kulturalna. W żadnym wypadku nie jest to polityka liberalna jako taka, a jedynie liberalna krytyka polityki.
** Autor: [[Carl Schmitt]], ''Pojęcie polityczności'', w: ''Teologia polityczna i inne pisma'', przeł. M. Cichocki
 
* Wolność dla liberalizmu jest naturalnym atrybutem oraz niezbywalnym prawem każdego człowieka.