Wyrocznia: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
przen. cytatu
m ort., dr zmiana
 
Linia 1:
'''[[w:Wyrocznia|Wyrocznia]]''' – miejsce święte, gdzie bogowie, za pośrednictwem kapłanów, przepowiadali przyszłość, wyrażali swoją wolę i udzielali rad w sprawach prywatnych i państwowych.
* Brata Teodoryka Liwowie z Torejdy zamierzali złożyć w ofierze swoim bogom, ponieważ jego plony były obfite, a na ich polach zboża zniszczały wskutek deszczów i powodzi. Zebrano więc lud, aby przez wyrocznię zbadać wolę bogów co do zamierzonej ofiary. Kładą włócznie, stąpa koń i za bożym zrządzeniem stawia najpierw tę nogę, która przeznacza do życia. Modli się brat ustami, błogosławi ręką. Kapłan wyroczni uznaje, że to bóg chrześcijan usiadł na końskim grzbiecie i tak prowadzi nogę konia, aby ją pierwszą postawił. Dlatego należy przetrzeć grzbiet konia, aby ten bóg spadł. Gdy to uczyniono, a koń znów jak poprzednio postawił najpierw nogę życia, brat Teodoryk został zachowany przy życiu.
** Autor: [[Henryk Łotysz]], ''Kronika Inflanckainflancka'' (XIII w.)
** Opis: księża Teodoryk i Henryk brali udział w misji chrystianizacyjnej w dolnym biegu Dźwiny.
 
Linia 12:
** Zobacz też: [[Swarożyc]], [[Weles]]
 
* Zwyczaj losowania jest prosty: gałąź odciętą z owoconośnego drzewa krają na małe kolanka, umieszczają na nich jakieś odróżniające znaki i rozsypują na chybił trafił na białej szacie. Potem jeśli zasięgają rady w sprawach publicznych, kapłan plemienia, a jeżeli prywatnie – sam ojciec rodziny wzywa bogów i spoglądając w niebo po trzykroć, poszczególne gałązki podnosi i tłumaczy umieszczone na nich poprzednio znaki. Jeżeli one zabraniają podjęcia działań, których dotyczy wróżba, nie zwraca się już do żadnej wyroczni w tej samej sprawie tego samego dnia, jeżeli zaś pozwalają działać, to wymagają jeszcze potwierdzenia wróżby. (...) Wyłączną właściwością Germanów jest badać przepowiednie i ostrzeżenia koni. Żywi się na koszt plemienia w owych świętych gajach konie białe i nie skażone żadną pracą dla śmiertelnych. Zaprzęga się je do świętego wozu, a kapłan oraz król lub przywódca plemienia towarzyszą im obserwując rżenie i parskanie. Żadnej innej wróżbie nie daje się większej wiary nie tylko wśród ludu, lecz także wśród dostojników i kapłanów. Siebie bowiem uważają za sługi bogów, a konie za powierników.
** Autor: [[Tacyt]], ''Germania'', rozdz. X (98 r.n.e.), przeł. Seweryn Hammer
** Zobacz też: [[Germanie]]