Z mgły zrodzony: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne
Linia 1:
{{Dopracować|Sortowanie; poprawić sekcje (pojedyncze wypowiedzi zostały umieszczone jako dialogi)}}
'''[[w:Z mgły zrodzony|Z mgły zrodzony]]''' (ang. ''Mistborn'') – amerykańska powieść fantastyczna z 2006 roku, pierwsza część trylogii ''Ostatnie Imperium'' Brandona Sandersona. Cytaty za wyd. MAG, Warszawa 2008; tłumaczenie – Aleksandra Jagiełowicz.
 
Linia 20:
* Zdumiewa mnie, ile narodów zjednoczyło się dla naszego celu. Wciąż są sprzeczki, oczywiście – niektóre królestwa, niestety, zaczęły toczyć wojny, których ja nie byłem w stanie powstrzymać. Jednakże to ogólne zjednoczenie jest wspaniałe, a nawet budzi pokorę. Chciałbym, żeby ludzkość nie potrzebowała aż tak wielkiego zagrożenia. By dostrzegła potrzebę pokoju i współpracy.
 
==DialogiWypowiedzi postaci==
* – Nie wzniecisz rebelii, jeśli dasz się dzisiaj zabić.<br />– Nie jestem tutaj po to, by poprowadzić waszą rebelię, kumie Mennis. Chcę tylko trochę pomącić wodę.
 
* – Panowie, poznajcie naszego nowego pracodawcę.<br />– On?<br />– On.<br />– Co? Nie umiecie pracować z kimś, kto naprawdę ma jakieś morale?<br />– Nie o to chodzi mój drogi. Tylko o to, że widzisz… miałem dziwne wrażenie, że to ty nie lubisz pracować z takimi jak my.<br />– Nie lubię. Jesteście samolubni, niezdyscyplinowani, odwróciliście się plecami do reszty skaa. Ładnie się ubieracie, ale wasze wnętrza są brudne jak popiół.<br />– O już widzę, że ta robota będzie wspaniała na morale ekipy.
** Opis: rozmowa Hama, Kelsiera oraz Yedena.
 
* Kell. Musisz tak stać na gzymsie? Nasze plany są może nieco szalone, ale nie chciałbym, aby wraz z tobą rozbryznęły się na bruku.
** Postać: Dockson
Linia 31 ⟶ 26:
 
* Przedtem arystokracja bała się go. Trzeba było zasadzki zastawionej przez samego Ostatniego Imperatora, żeby go schwytać. Teraz… całe Ostatnie Imperium zadrży, zanim z nim skończy.
 
* Kobiety? Kobiety są jak burza. Są piękne, gdy się na nie patrzy, czasem jest też miło posłuchać, ale przez większą część czasu są po prostu niewygodne.
** Zobacz też: [[kobieta]]
 
* Nie zapominaj o popiele, tylko dlatego, że nosisz jedwabie.
 
* Ostatni Imperator jest znacznie pobłażliwszy wobec szlachty niż wobec skaa. Postrzega ich jako dzieci swoich dawno nieżyjących przyjaciół i sojuszników, tych samych, którzy podobno pomogli mu pokonać Głębię. Od czasu do czasu wybacza takie przewinienia jak czytanie niepewnych tekstów czy wybijanie członków rodziny.
 
* Wszystko kosztuje. Ale czym są pieniądze? Fizyczna interpretacja abstrakcyjnej koncepcji wysiłku. No cóż, noszenie tego munduru także wymagało wysiłku, i to sporego. Powiedziałbym, że teraz rachunki między mną a tą kurtką są wyrównane.
 
* Zdradzę? Nie, to nie będzie zdrada. Ci ludzi to najemnicy, Vin. Zostali wynajęci, żeby walczyć i w zamieszkach lub rebelii będą atakować przyjaciół… może nawet krewnych. Żołnierze nauczyli się rozumieć takie sprawy. Możemy być przyjaciółmi, ale kiedy dochodzi do walki, żaden nie zawaha się zabić drugiego.
 
* Wiara nie jest czymś wyłącznie na dobrze czasy i jasne dni. Czym jest zaufanie? Czym jest wiara, jeśli porzucasz ją po klęsce? Każdy może wierzyć w kogoś lub w coś, co zawsze zwycięża, panienko. Ale klęska… o, tak, w to trudno uwierzyć, na pewno i prawdziwie. Wystarczająco trudno, by to miało swoją wartość, jak sądzę.
** Zobacz też: [[religia]], [[wiara]]
 
* Ostatni Imperator: Jestem Bogiem. Boga nie można zabić. Boga nie można obalić. Wasza rebelia… Myślałaś, że już takich nie widziałem? Myślisz, że sam nie zniszczyłem wielu armii? Czego trzeba, żebyście przestali wątpić? Przez ile stuleci muszę udowadniać, kim jestem, zanim wy, idioci skaa, zobaczycie prawdę? Ilu was muszę zabić?
** Zobacz też: [[Bóg]]
 
==Dialogi==
* – Nie wzniecisz rebelii, jeśli dasz się dzisiaj zabić.<br />– Nie jestem tutaj po to, by poprowadzić waszą rebelię, kumie Mennis. Chcę tylko trochę pomącić wodę.
 
* – Panowie, poznajcie naszego nowego pracodawcę.<br />– On?<br />– On.<br />– Co? Nie umiecie pracować z kimś, kto naprawdę ma jakieś morale?<br />– Nie o to chodzi mój drogi. Tylko o to, że widzisz… miałem dziwne wrażenie, że to ty nie lubisz pracować z takimi jak my.<br />– Nie lubię. Jesteście samolubni, niezdyscyplinowani, odwróciliście się plecami do reszty skaa. Ładnie się ubieracie, ale wasze wnętrza są brudne jak popiół.<br />– O już widzę, że ta robota będzie wspaniała na morale ekipy.
** Opis: rozmowa Hama, Kelsiera oraz Yedena.
 
* – Zapomniałem o czymś?<br />– No cóż. Skoro już wymieniasz problemy, jakie mamy pokonać, powinieneś jeszcze dopisać, że wszyscy jesteśmy porządnie stuknięci… choć trudno nam będzie coś na to zaradzić.<br />– „Niewłaściwa postawa Yedena: Prawdę mówiąc, to wszystko nie wygląda tak strasznie, co?
Linia 50 ⟶ 68:
** Opis: rozmowa Vin z Kellsierem.
** Zobacz też: [[miłość]], [[zdrada]]
 
* Kobiety? Kobiety są jak burza. Są piękne, gdy się na nie patrzy, czasem jest też miło posłuchać, ale przez większą część czasu są po prostu niewygodne.
** Zobacz też: [[kobieta]]
 
* Nie zapominaj o popiele, tylko dlatego, że nosisz jedwabie.
 
* Ostatni Imperator jest znacznie pobłażliwszy wobec szlachty niż wobec skaa. Postrzega ich jako dzieci swoich dawno nieżyjących przyjaciół i sojuszników, tych samych, którzy podobno pomogli mu pokonać Głębię. Od czasu do czasu wybacza takie przewinienia jak czytanie niepewnych tekstów czy wybijanie członków rodziny.
 
* Wszystko kosztuje. Ale czym są pieniądze? Fizyczna interpretacja abstrakcyjnej koncepcji wysiłku. No cóż, noszenie tego munduru także wymagało wysiłku, i to sporego. Powiedziałbym, że teraz rachunki między mną a tą kurtką są wyrównane.
 
* Zdradzę? Nie, to nie będzie zdrada. Ci ludzi to najemnicy, Vin. Zostali wynajęci, żeby walczyć i w zamieszkach lub rebelii będą atakować przyjaciół… może nawet krewnych. Żołnierze nauczyli się rozumieć takie sprawy. Możemy być przyjaciółmi, ale kiedy dochodzi do walki, żaden nie zawaha się zabić drugiego.
 
* – Raz cię już zabiłem.<br />– Próbowałeś. Nie możesz mnie zabić, lordzie Tyranie, jestem tym, czego nigdy nie będziesz w stanie zabić, choćbyś próbował. Jestem nadzieją.
** Opis: rozmowa Kellsiera z Ostatnim Imperatorem.
** Zobacz też: [[nadzieja]]
 
* Wiara nie jest czymś wyłącznie na dobrze czasy i jasne dni. Czym jest zaufanie? Czym jest wiara, jeśli porzucasz ją po klęsce? Każdy może wierzyć w kogoś lub w coś, co zawsze zwycięża, panienko. Ale klęska… o, tak, w to trudno uwierzyć, na pewno i prawdziwie. Wystarczająco trudno, by to miało swoją wartość, jak sądzę.
** Zobacz też: [[religia]], [[wiara]]
 
* Ostatni Imperator: Jestem Bogiem. Boga nie można zabić. Boga nie można obalić. Wasza rebelia… Myślałaś, że już takich nie widziałem? Myślisz, że sam nie zniszczyłem wielu armii? Czego trzeba, żebyście przestali wątpić? Przez ile stuleci muszę udowadniać, kim jestem, zanim wy, idioci skaa, zobaczycie prawdę? Ilu was muszę zabić?
** Zobacz też: [[Bóg]]
 
==Zobacz też==