Zahir: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 21:
*[...] z dwóch różnych pierwiastków rodzi się miłość. Wobec sprzeczności miłość się umacnia. W konfrontacji i przemianach miłość się utrwala.
*Kiedy Dante napisał "Boska komedię", powiedział, że w dniu, w którym człowiek otworzy serce na prawdziwą miłość, to. co dotąd zdawało się dobrze poukładane, rozsypie się i wstrząśnie tym, co uważamy za prawdę. Świat stanie się prawdziwy dopiero wtedy, gdy ludzie nauczą się kochać, bo na razie łudzą się jedynie, że znają miłość, a w rzeczywistości nie mają odwagi spotkać się z nią naprawdę.<br> Miłość ma dziką siłę. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach.<br> <br>Ta siła jest na ziemi po to, by dawać nam radość, zbliżyć nas do bliźnich i do Boga. A my kochamy dziś tak, że za każdą minutę spokoju płacimy godziną udręki.
*Ich oczy są naprawdę inne. Boją się śmierci, ale od strachu silniejsze jest poświęcenie. Ich życie ma sens, ponieważ są gotowi oddać je dla sprawy. (''o żołnierzach'')
Linia 54 ⟶ 53:
*Czy sądzisz, że osoby, które nas kochają, życzą sobie, byśmy dla nich cierpieli? Czy twoim zdaniem miłość jest źródłem cierpienia?
*[...] miłość jest spleciona z wieloma różnymi sprawami: z obietnicami, obowiązkami wobec dzieci, rodziny, społeczeństwa...<br>- ...a po jakimś czasie także z rozpaczą, samotnością, próbą kontrolowania tego, czego kontrolować się nie da.
*[...] żeby żyć pełnią życia, trzeba być w ciągłym ruchu, tylko w ten sposób każdy dzień będzie inny od poprzedniego. Przechodząc przez miasta, nomadzi myśleli: "Biedni są ci, którzy tu mieszkają. Dla nich wszystko jest wciąż takie samo". Prawdopodobnie mieszkańcy myśleli o nomadach: "Nieszczęśnicy, nie mają gdzie się podziać". Nomadzi nie mieli przeszłości, jedynie teraźniejszość, dlatego zawsze byli szczęśliwi.
Linia 69 ⟶ 67:
*[...] niektóre historie są niedokończone, jakby zostały przerwane w połowie. A wtedy tkwią tym mocniej w nas, bo kiedy nie zamkniemy jakiegoś etapu, nie możemy przejść do następnego.
*[...] ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim jesteś. <br> Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni ci coś zwrócą, docenią twój wysiłek, odkryją twój geniusz, odwzajemnią twoją miłość.
*W nieudanych małżeństwach, kiedy jedno z dwojga się zatrzymuje, drugie zmuszone jest zrobić to samo. A kiedy on lub ona czeka, w ich życiu pojawiają się kochankowie lub kochanki, działalność dobroczynna, nadopiekuńczość wobec dzieci, pracoholizm czy inne nałogi. Byłoby o wiele prościej porozmawiać otwarcie o sprawie, nie dać za wygraną, krzyczeć: "Zróbmy coś z tym, ruszmy do przodu, przecież umieramy z nudy, ze zmartwienia, ze strachu!".
|