Faszyzm: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Trzeciak (dyskusja | edycje)
+, notka
m lit.dr
Linia 3:
* Bankrutujący kapitalizm powołał faszyzm i hitleryzm do walki z ideą wolności i społecznego wyzwolenia. Uzbroił go w najpodlejsze kłamstwo, nikczemne oszustwo i okrucieństwo bestialskie, by po złamaniu socjalistycznego ruchu wyzwoleńczego robotników wyniszczyć wszelkie życie wolne. I nasze klasy posiadające radowały się postępem nowego barbarzyństwa. I u nas oklaskiwano pogrom bohaterskiego powstania robotników wiedeńskich, modlono się za Franco i święcono jego krwawy tryumf nad ludem hiszpańskim. Aż przyszedł dzień, gdy hordy faszystowskie, rozzuchwalone powodzeniem, wzmocnione grabieżą i zabezpieczone tajną umową z Sowietami, uderzyły na Polskę, rozpoczynając największą w dziejach wojnę światową. Teraz Polska, cała Europa, cały świat składa krwawą daninę za tę politykę międzynarodowego kapitału, politykę obszarników i fabrykantów, politykę strachu przed ruchem robotniczym i nienawiści do sprawy wolności, demokracji i socjalizmu.
** Autor: Centralne Kierownictwo Ruchu Mas Pracujących Polski (PPS-WRN)
** ŹródłoOpis: [http://lewicowo.pl/odezwa-kierownictwa-ruchu-mas-pracujacych-polski-na-1-maja-1942-r ''Odezwa kierownictwa Ruchu Mas Pracujących Polski na 1 maja 1942 r.'', lewicowo.pl] Teksttekst prawdopodobnie kolportowany był w kraju w postaci ulotek. Następnie opublikowano go w ''Z Pola Walki. Cele i drogi podziemnego ruchu robotniczego w Polsce (1939–1942)'', Nakładem ''Nowej PolskPolski'', Londyn 1943.
** Źródło: [http://lewicowo.pl/odezwa-kierownictwa-ruchu-mas-pracujacych-polski-na-1-maja-1942-r ''Odezwa kierownictwa Ruchu Mas Pracujących Polski na 1 maja 1942 r.'', lewicowo.pl]
 
* Byłem młody i nie mogłem dopuścić do głosu innych prawd niż moje własne ani przyznać przeciwnikowi prawa do jego prawd, do chełpienia się nimi lub ich narzucania. To, że partie mogą się zmagać i siebie nie unicestwiać przekraczało moje pojęcie. W ustroju parlamentarnym dopatrywałem się hańby Gatunku, symbolu ludzkości wykrwawionej, bez namiętności i przekonań, niesięgającej absolutu, pozbawionej przyszłości, ograniczonej w każdym punkcie, niezdolnej do wspięcia się ku wyższej mądrości, która pouczała mnie, że celem sporu jest zniszczenie oponenta.