Moby Dick: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m sortowanie
m dr zmiana
Linia 1:
[[Plik:Moby-Dick FE title page.jpg|mały|<center>Strona tytułowa I wydania ''Moby Dicka''<br />z 1851 r.</center>]]
'''[[w:Moby Dick|Moby Dick albo Wieloryb]]''' (ang. ''Moby Dick or the Whale'') – powieść [[Herman Melville|Hermana Melville'aMelville’a]] z 1851 roku. Tłumaczenie – Bronisław Zieliński.
* Aby stworzyć potężną książkę, musicie wybrać temat potężny. Nigdy nikt nie napisze wielkiego wiekopomnego dzieła o pchle, choć było wielu, co tego próbowali.
** Postać: Izmael
Linia 8:
** Zobacz też: [[Wszechświat]]
 
* (...) baranie łby nigdy nie powinny szukać logicznych przesłanek.
** Postać: Ahab
** Źródło: rozdział CVIII
 
* (...) bezwładny wszechświat leży przed nami na podobieństwo człowieka trędowatego. Jak uparci podróżni, co w Laponii nie chcą nałożyć na oczy kolorowych i wszystko barwiących szkieł, tak nieszczęsny, któremu brak wiary, wpatruje się aż do ślepoty w wszechpotężny, biały całun, który spowija wszystko co widać wokoło.
** Źródło: s. 231.
 
* (...) choć człowiek miłuje bliźniego swego, przecie jest zwierzęciem robiącym pieniądze, która to skłonność aż nazbyt często tłumi w nim uczucie życzliwości.
** Postać: Izmael
** Opis: o przestrodze, której Stubb udziela Pipowi [nie będę cię wyławiał jak wyskoczysz, nie możemy sobie pozwolić na tracenie wielorybów przez takich jak ty; wieloryba można sprzedać za trzydziestokrotnie wyższą sumę od tej, którą za ciebie dadzą w Alabamie].
Linia 29:
 
* Co za śmiertelna pustka, jaki mimowolny brak wiary w tych wierszach, co wszelką wiarę unicestwiać się zdają, odmawiając zmartwychpowstania istotom, które zginęły nie wiedzieć gdzie, pozbawione grobu.
** Źródło: t. 1, strs. 60.
** Zobacz też: [[morze]]
 
* Czymże była w roku 1492 Ameryka, jeśli nie Rybą Wolną, na której Kolumb zatknął sztandar hiszpański, znacząc ją tym proporcem w imieniu swego królewskiego Pana i Pani? Czym była Polska dla cara? Czym Grecja dla Turka? Czym Indie dla Anglii? Czym wreszcie stanie się Meksyk dla Stanów Zjednoczonych? Wszystko to Ryby Wolne.<br />Czym są Prawa Człowieka i Wolności Świata, jeśli nie Rybami Wolnymi?... Czym jest sama ta wielka kula ziemska, jeżeli nie Rybą Wolną?
** Źródło: t. 2, strs. 134.
 
* Czyż nie jest powszechnie znane owo powiedzenie, że Posiadanie to połowa Prawa, i to bez względu na sposób, w jaki dana rzecz w posiadanie się dostała? Ale często Posiadanie jest całością Prawa.
** Źródło: t. 2, strs. 133.
 
* Gdy tylko stwierdzę, że usta wykrzywiają mi się ponuro, gdy tylko do duszy mej zawita wilgotny, dżdżysty listopad, gdy złapię się na tym, że mimowolnie przystaję przed składami trumien albo podążam za każdym napotkanym pogrzebem, a zwłaszcza gdy moja hipochondria tak mnie opanuje, iż potrzeba mi silnych zasad moralnych, by się powstrzymać od rozmyślnego wyjścia na ulicę i metodycznego strącania ludziom z głów kapeluszy – wtedy uznaję, że już wielki czas udać się na morze jak najrychlej. To jest moja namiastka pistoletu i kuli.
Linia 42:
** Źródło: rozdział I
 
* (...) i niech Nieba mają miłosierdzie nad nami wszystkimi – prezbiterianami i poganami na równi – wszyscy bowiem mamy okropnie pokręcone w głowach i srodze nam potrzeba poprawy.
** Postać: Izmael
** Źródło: rozdział XVII.
Linia 60:
** Źródło: rozdział CXXXV
 
* (...) najczęściej otacza was jakaś wzniosła martwota; nie otrzymujecie żadnych wiadomości, nie czytacie gazet, nie pogrążają was w zbędnym podnieceniu nadzwyczajne wydania dzienników, które przynoszą wstrząsające relacje o różnych banałach, nie słyszycie o żadnych domowych kłopotach, bankructwach dłużników, spadku akcji; nigdy wam nie zakłóca spokoju myśl o tym, co będziecie jedli na obiad – bowiem wszystkie wasze posiłki na trzy lata i więcej są składnie załadowane w beczułki, a jadłospis pozostaje niezmienny.
** Postać: Izmael
** Opis: o podzwrotnikowym życiu wielorybnika.
Linia 70:
** Źródło: rozdział CIX
 
* (...) posty sprawiają, że podupada się na ciele, a przez to upada się i na duchu, wszystkie zaś myśli z postu zrodzone muszą być z konieczności na wpół zagłodzone (...) piekło jest pomysłem, który się po raz pierwszy zrodził z niestrawnego pieroga z jabłkami i od owej pory utrwalany jest dzięki dziedzicznym niestrawnościom kultywowanym przez ramadany.
** Postać: Izmael
** Źródło: rozdział XVII
 
* Tak, głupi śmiertelniku; potop Noego jeszcze nie opadł.
** Źródło: t. 2. strs. 6.
 
* Tak przodkowie jak i potomstwo Strapienia dalej sięgają niźli przodkowie i potomstwo Radości. Nie mówiąc już o tym że z pewnych nauk kanonicznych wynika, iż poniektóre naturalne radości, tu, na ziemi, wydadzą potomstwa na tamtym świecie, ale przeciwnie, nastąpi po nich bezdzietność Radości, właściwa całej udręce piekieł; natomiast pewne doczesne nędze nadal poza grobem płodnie rodzić będą wieczyście mnożące się potomstwo utrapień.
** Opis: rozdział CVI. Postać: Ahab
** Źródło: rozdział CVI
 
* Ten świat jest wspólny, jest spółką akcyjną wszystkich ludzi pod każdą szerokością geograficzną. My, kanibale, musimy jakoś dopomagać tym chrześcijanom”.
Linia 88 ⟶ 89:
** Źródło: rozdział XLVI
 
* (...) wieloryb nie ma głosu, chyba żebyście go znieważyli twierdząc iż kiedy tak dziwnie bulgocze, to mówi przez nos. Ale też co ma wieloryb do powiedzenia? Rzadko kiedy znałem jakąś istotę głęboką, która by miała coś do powiedzenia temu światu, chyba że była zmuszona bełkotać cokolwiek bądź, aby zarobić na chleb.
** Postać: Izmael
** Źródło: rozdział LXXXV
Linia 97 ⟶ 98:
** Źródło: rozdział XLVIII
 
* (...) wyrafinowane szaleństwo Ahaba związane z Moby Dickiem nigdzie nie obawiało się znamienniej niż w najwyższej logice i przebiegłości w przewidywaniu faktu, że pościg winien na razie być w pewnym sensie pozbawiony owej niesamowitej szatańskości, jaka go z natury rzeczy cechowała; że należy usunąć na drugi, mroczny, plan wszystką straszliwość owej wyprawy (tylko nielicznie bowiem odznaczają się odwagą mogącą zdzierżyć przedłużające się rozmyślania, który nie folguje czyn); że jego oficerowie i marynarze, trwając na długich wachtach nocnych, muszą mieć jakiś bliższy temat do rozważań niż Moby Dick.
** Postać: Izmael
** Źródło: rozdział XLVI
 
 
[[Kategoria:Herman Melville]]
[[Kategoria:Amerykańskie powieści]]
[[Kategoria:Herman Melville]]
[[Kategoria:Powieści przygodowe]]
[[Kategoria:Powieści marynistyczne‎marynistyczne]]
 
[[en:Moby-Dick]]
[[bs:Moby Dick]]
[[en:Moby-Dick]]
[[fr:Moby Dick]]
[[it:Herman Melville#Moby Dick]]