Julian Brun: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Trzeciak (dyskusja | edycje)
poprawa linków
Trzeciak (dyskusja | edycje)
+, notka
Linia 19:
** Zobacz też: [[Polska]], [[niepodległość]]
** Źródło: [http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article446 ''Stefana Żeromskiego tragedia pomyłek'', www.nowakrytyka.pl]
 
* Jakkolwiek to mierzi dzisiejszych nacjonalistów faszystowskiej marki, wielbiących średniowiecze i pomstujących na „demokrację”, fakt dziejowy jest niezbity, grzech pierworodny niezatarty: Ojczyzna narodziła się w zwycięskiej wojnie w obronie zdobyczy rewolucji, która była zarazem wojną przeciw arystokracji i szlachcie, przeciw dawnej klasie panującej. Nobliwi emigranci, o ile nie położyli głów pod nóż gilotyny, znaleźli się w Koblencji – w obozie francuskiej Targowicy. Naród, miłość ojczyzny, patriotyzm – są to na równi z ideą demokracji, zwierzchnictwa ludu, przedstawicielstwa ludowego wytwory ideologiczne rewolucji burżuazyjno-demokratycznej, pociski wybuchowe myśli rewolucyjnej, zrodzone w ogniu walki klasowej.
 
* Teorie nowoczesnego nacjonalizmu otaczają pojęcie narodu mistyczną mgłą. Uciekając od faktów historycznych i ścisłych badań, teorie te operują frazeologią uczuciową oraz „mitami” utkanymi z fałszów i niedorzeczności. Losami narodów kieruje „idea narodowa”, której objawienia są z reguły monopolem najbardziej reakcyjnych klas posiadających każdego narodu. Nakazem „idei narodowej” jest „jedność narodowa”, co pozwala traktować wszelki bunt mas ludowych przeciwko przywilejom dziedzicznym lub majątkowym klas posiadających jako rozbijanie narodu, szkodnictwo i zdradę wobec najwyższych „interesów narodu”. Historia w świetle tych burżuazyjnych teorii była, jest i będzie walką narodów, gdyż każdy naród z samej swojej metafizycznej natury dąży do ukorzenia, ujarzmienia, wyparcia z ziemi lub wytępienia narodów słabszych. Każdy naród „hartuje się” w walkach z innymi narodami i tuczy się ich kosztem, przy czym funkcje pożerania – zagarniania ziemi i robienia majątków na wojnach – należą z reguły do tych klas, które mają pieczę nad „ideą narodową”. Ta ewangelia nacjonalizmu na użytek kontrrewolucyjnej burżuazji wbijana jest w mózgi wszelkimi środkami wychowania, musztry i propagandy, jakimi rozporządza nowoczesne państwo. Od narodów potężnych przyjmują tę ewangelię nacjonalizmu narody słabe, od mocarstw – narody podległe i ujarzmione. A ponieważ „idee klasy panującej są w każdej epoce panującymi ideami”, nienawiść narodowa w dzisiejszym świecie kapitalistycznym uchodzi za coś równie przyrodzonego, jak – powiedzmy – przyrodzoną i niewątpliwą wydawała się śmiertelna nienawiść pomiędzy katolikami a protestantami w XVI i XVII w.”