Strajk: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne |
+, notka |
||
Linia 34:
* Tak się martwią cne burżuje:<br />Jak ten strajk nasz kraj rujnuje!<br />Stoi warsztat i fabryka –<br />Drzyj tu skórę robotnika!<br />Wzdycha burżuj, klnie dobrodziej:<br />Takie strajki? To w nas godzi!<br />Walczcie sobie inną bronią,<br />Takie strajki skarby trwonią.<br />Ludu! Własny kraj swój palisz:<br />Taki strajk – ach, to paraliż.<br />My ni nogą, ani ręką<br />I śpiewamy chórem cienko.<br />Już ci poznasz z tych tu zgliszczy,<br />Jak ten strajk kraj do cna zniszczy.<br />Jak tu słychać wśród kozery,<br />Grzmią tak „Gońce” i „Kuriery”.
** Źródło: ''Piosenka o strajkach'', „Krytyka”, Kraków 1909
* Wszystkie sale miejskie, wszystkie większe fabryki, place, ulice bywały zajmowane przez tłumy wiecujące. Strajk powszechny wziął miasto w swoje posiadanie. Koleje stały. Gazety nie wychodziły. Nie było innego sposobu porozumiewania się, jak tylko na wiecu. Społeczeństwo odwykło od mówienia publicznie po polsku. Ćwiczyło się, a jednocześnie działało politycznie. Hasło sądów polskich, hasło polskiej gminy wiejskiej, hasło polskiej szkoły tu wzięły swój początek.
** Autor: Stanisław Posner w przedmowie do książki [[Andrzej Strug|Andrzeja Struga]], ''Ludzie podziemni'', Warszawa 1926.
* Związek właśnie rozpoczął akcję<br />przeciw nowej obniżce płacy,<br />były strajki i demonstracje,<br />wielki wiec na Bankowym placu.<br /><br />Icek Gutkind stał z transparentem,<br />kiedy była szarża policji.<br />Wzięli Icka z uchem rozciętem<br />do więzienia prosto z ulicy.<br /><br />Siedzi Icek już czwarte lato,<br />ciężki wyrok dostał na sprawie.<br />Na wolności świeci za kratą<br />piękny księżyc ulicy Pawiej.<br /><br />Zajrzy w okno, pójdzie gdzie indziej,<br />świecić Dzikiej czy Karmelickiej…<br />Co on wie o leku Gutkindzie,<br />kto z nas wie, co się dzieje z Ickiem?<br /><br />Na Pawiaku jest krawców wielu.<br />W życiu ludzkim są różne smutki.<br />Jeszcze rok… Nowy strajk w Murdzielu<br />poprowadzi towarzysz Gutkand!
| |||