Herezja: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+1
Linia 5:
* Dostatecznym powodem do smutku jest już to, że ludzie tracą wiarę i opuszczają Kościół, jednak dzieje się znacznie gorzej, kiedy ci, którzy w rzeczywistości wiarę stracili, pozostają w Kościele i usiłują – niczym termity – drążyć wiarę chrześcijańską, oznajmiając, że interpretują chrześcijańskie objawienie tak, by odpowiadało ono nowoczesnemu człowiekowi.
** Autor: [[Dietrich von Hildebrand]], ''Koń Trojański w Mieście Boga'', „Fronda”, wyd. III, s. 343.
 
* Dzisiaj nie ma potrzeby wykorzeniania tej czy innej, szczególnej herezji, albo likwidowania szczególnych przejawów nieładu: Bogu dzięki, Kościół jest od nich wolny.
** Autor: [[Paweł VI]], encyklika ''Ecclesiam suam'', 1964 r., wyd. Spes, nr 46.
 
* Góry takie, jak to często wam mówiliśmy, oznaczają dusze wprawdzie wielkie, ale złe. Przecież nie sądzicie, bracia, jakoby mogły powstać herezje powodowane przez jakieś małe dusze. Herezje tworzyli jedynie ludzie wielcy. Ale tak jak wielkie tak i złe są to góry. Nie były to bowiem takie góry, które przyjęły pokój, ani wzgórza sprawiedliwości. Oni przyjęli niezgodę od swego ojca diabła. Zatem byli górami. Strzeż się, żebyś nie uciekał się do takich gór. Przyjdą bowiem ludzie i powiedzą ci: To jest mąż wielki, wspaniały człowiek. Jakim był ów Donat! Jaki Maksymian! Niewiadomo jaki Fotyn! Jaki on był! A jakim był ów Ariusz! Wymieniłem wszystkie góry, ale grożące rozbiciem. Widzicie, że błyska na nich płomyczek jakiś krasomówstwa, i od nich zapala się się jakiś ognik.