Rodzina: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
m Anulowanie wersji 404233 , dr. zmiana |
||
Linia 14:
* Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem.
** Autor: [[Jezus Chrystus]], ''Biblia Tysiąclecia'', ''Ewangelia Łukasza'' 14,
* Jeśli np. rodzina będzie oznaczała albo ojca, matkę i dzieci, albo dwóch mężczyzn lub dwie kobiety bez dzieci, albo dwóch mężczyzn z dziećmi, albo dwie kobiety z dzieckiem, albo wreszcie mężczyznę i szympansicę, albo kobietę i szympansa z dzieckiem (przywódca hiszpańskich socjalistów pan Zapatero zupełnie serio zaproponował przyznanie specjalnych praw małpom człekokształtnym: szympansom i gorylom), to słowo ''rodzina'' przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie i wyjdzie z potocznego języka razem z cała instytucją. W ten sposób w miejscu dotychczasowej instytucji rodziny, będącej ważnym elementem cywilizacyjnej struktury, powstanie chaotyczny bezład, w którym kierunki działania będzie wyznaczała już tylko biologia, czyli ''natura'', awansowana do rangi ostatecznej instancji.
Linia 20:
* Należy przezwyciężyć myślenie, zgodnie z którym większym zaszczytem dla kobiety jest praca poza domem niż zajmowanie się domem.
** Autor: [[Jan Paweł II]], ''DC''
* Póki człowiek utrzymuje się przeważnie z tego, co w ten czy inny sposób innym ludziom wydrze, rodzina nie przestanie być tym laboratorium uczuciowym, w którym najdrapieżniejsze, najbardziej egoistyczne, zaborcze, antyludzkie instynkty przetwarzane są na modłę sielankową, nie zmieniając swej zasadniczej treści. W imię rodziny popełnia się najwięcej podłości. Ona dostarcza największej ilości
** Autor: [[Stanisław Brzozowski]], ''Płomienie''
Linia 35:
* Społeczeństwo powinno być zorganizowane w taki sposób, aby żony i matki nie były praktycznie zmuszone do pracy poza domem, i aby wówczas, gdy kobieta stanowi poświęcić się całkowicie rodzinie, rodzina ta mogła godnie żyć i rozwijać się.
** Autor: [[Jan Paweł II]], ''DC''
* W środowisku wczesnych hominidów przetrwanie dziecka wymagało, by oprócz matki zadbali o nie inni (…) mamy dowody, że bez allorodzicielstwa, czyli zbiorowego wychowywania dzieci, „gatunek ludzki nigdy by nie powstał”. Nie mamy zakodowanej w genach rodziny nuklearnej ani wyłącznie matczynej opieki, tylko zdolność wzajemnego zrozumienia i rozszerzoną rodzinę.
|