Całun Turyński: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Yves Delage |
m dr zmiana |
||
Linia 26:
* W 2009 r. prof. Luigi Garlaschelli, chemik z Universita degli studi di Pavia, pokazał światu własny całun turyński. Wyprodukowanie go technikami znanymi w średniowieczu zajęło mu tydzień. Czerwoną ochrą natarł ochotnika (swojego studenta, przebranego ponadto w maskę imitującą twarz z całunu turyńskiego) i owinął go płótnem, przyciskając je mocno do ciała. Następnie zdjął tkaninę i „postarzył” uzyskane na niej odbicie przez podgrzanie w piecu. Potem wyprał całun – zmył z niego ochrę, ale nie utrwalony już wizerunek. Na koniec prof. Garlaschelli dodał ślady po krwi, plamy wilgoci, a nawet wypalone dziury (w 1532 r. oryginalny materiał omal nie został zniszczony w pożarze). „Dowiedliśmy, że bez trudu można stworzyć coś takiego jak całun turyński” – powiedział, prezentując swe dzieło mediom.
** Autorzy: [[Jan Stradowski]] i [[Adam Węgłowski]], [http://www.focus.pl/czlowiek/kryminalne-zagadki-calunu-7530?strona=1 ''Kryminalne zagadki całunu'', focus.pl, 16 lipca 2010].
* Czy kilkanaście miesięcy temu, kiedy odwiedziłem Pana w pańskiej pracowni, by przedstawić pana P. Vignonowi
** Autor: [[Yves Delage]], francuski zoolog, agnostyk, i badacz Całun Turyńskiego, w liście otwartym do wydawcy
** Źródło: [[Ian Wilson]], ''Całun Turyński'', Instytut Wydawniczy
|