Andrzej Sapkowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Cszysiek (dyskusja | edycje)
dodany Sezon burz
Linia 261:
 
==''Sezon burz''==
* Ciemność wciąż istnieje - potwierdził. - Pomimo dokonującego się postępu, który, jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy. Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani, z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki rozproszy. Ładna bajka, prawda? I kończy się dobrze, jak każda bajka powinna.
 
* Historia – uśmiechnął się wiedźmin – to relacja większością kłamliwa, ze zdarzeń, większością nieistotnych, zdawana nam przez historyków, większością durniów.
 
Linia 267:
 
* Żem też od razu nie poznał. Przecież widać. Pólelfka.<br />
- Twój kutas jest pół – warknęła Fryga – Pół tego co uchodzi z standard!
 
==Trylogia husycka==