Umberto Eco: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
+1, drobne redakcyjne, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
+1, drobne redakcyjne
Linia 17:
* Wszyscy na tym świecie cierpią, chcieliby bowiem wrócić tam, skąd przybyli, a zapomnieli już, jak to osiągnąć.
 
===Dopiski na marginesie ''ImieniaImię róży''===
<small>(Warszawa 1990, tłum. A. Szymanowski)</small>
* A potem, jeśli nie brak ci przenikliwości, spostrzeżesz, w jaki sposób wciągnąłem cię w pułapkę, bo przecież mówiłem ci na każdym kroku, ostrzegałem dokładnie, że prowadzę ku potępieniu (...).
<!-- Cytaty dodawaj w osobnym haśle! -->
{{osobne|Imię róży}}
 
* Badaj twarze, nie słuchaj tego, co mówią usta.
* [Abelard] używał (...) sformułowania '''nulla rosa est'''[gr. „nie ma róży”], by wskazać, że język może mówić albo o rzeczach, które przepadły, albo o rzeczach nieistniejących.(....) róża jest figurą symboliczną tak brzemienną w znaczenia, że nie ma już prawie żadnego: róża mistyczna i nie masz róży, która by nie zwiędła, [wojna Dwóch Róż], róża jest różą, [różokrzyżowcy], dziękuję za wspaniałe róże, świeżość i woń róż.
 
* By istniało zwierciadło świata, świat musi mieć jakiś kształt.
 
* Czasem prostaczkowie lepiej pojmują sprawy niźli uczeni.
 
====''Dopiski na marginesie „Imienia róży”''====
* A potem, jeśli nie brak ci przenikliwości, spostrzeżesz, w jaki sposób wciągnąłem cię w pułapkę, bo przecież mówiłem ci na każdym kroku, ostrzegałem dokładnie, że prowadzę ku potępieniu (...).
 
* [Abelard] używał (...) sformułowania '''nulla rosa est''' [grłac. „nie ma róży”], by wskazać, że język może mówić albo o rzeczach, które przepadły, albo o rzeczach nieistniejących.(....) róża jest figurą symboliczną tak brzemienną w znaczenia, że nie ma już prawie żadnego: róża mistyczna i nie masz róży, która by nie zwiędła, [wojna Dwóch Róż], róża jest różą, [różokrzyżowcy], dziękuję za wspaniałe róże, świeżość i woń róż.
 
* Autor powinien umrzeć po napisaniu powieści, by nie stawać na drodze, którą ma przed sobą tekst.
 
* (...) bohaterowie muszą działać zgodnie z prawami świata, w którym żyją.
 
* (…) chciałem, żeby czytelnik się bawił (…), po prostu przełamać barierę, jaką wzniesiono między sztuką a tym, co się podoba.
** Źródło: s. 613, 620
 
* Czy jest pisarz, który pisałby tylko dla potomnych? Nie, nawet jeśli tak twierdzi; gdyż może jedynie wyobrażać sobie potomnych na podstawie tego, co wie o współczesnych.
Linia 31 ⟶ 45:
 
* Istnieją pomysły obsesyjne, nie ma nigdy naszych własnych, a książki rozmawiają między sobą i prawdziwe śledztwo policyjne powinno wykazać, że winowajcami jesteśmy my.
** Opis: Oo fabule kryminalnej.
 
* Jakiego modelowego czytelnika pragnąłem, kiedy pisałem? Z pewnością chodziło mi o wspólnika, godzącego się na grę, którą podjąłem. (...) Ale jednocześnie pragnąłem ze wszystkich sił, by zarysowała się postać czytelnika, który po przebrnięciu przez trudy inicjacji padnie moim łupem, czy też łupem tekstu, i uzna, że chce tego tylko, co tekst mu ofiaruje.
 
* Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie.
Linia 57 ⟶ 71:
* W gruncie rzeczy podstawowe pytanie filozofii brzmi tak samo jak w powieści kryminalnej: kto zawinił?
 
* (...) w paktach z diabłem piękne jest to, iż składa się na nich podpis, doskonale wiedząc, z kim ma się do czynienia. W przeciwnym wypadku czemu niby mielibyśmy być nagrodzeni piekłem? (...).
 
===''Imię róży''===
<!-- Cytaty dodawaj w osobnym haśle! -->
{{osobne|Imię róży}}
 
* Badaj twarze, nie słuchaj tego, co mówią usta.
 
* By istniało zwierciadło świata, świat musi mieć jakiś kształt.
 
* Czasem prostaczkowie lepiej pojmują sprawy niźli uczeni.
 
===''Trzecie zapiski na pudełku od zapałek''===
Linia 110 ⟶ 114:
* Autoerotyzm to „nerwica wyboru” współczesnego człowieka.
 
* (...) język działania nie należy do „natury” ani „rzeczywistości”, jest konwencjonalny i kulturowy, a także posiada swoją semiologię, która jest kinezyką i spokrewnioną z nią proksemiką.
** Źródło: ''Pejzaż semiotyczny''
 
Linia 126 ⟶ 130:
 
==Wypowiedzi w wywiadach==
* Aż do rewolucji francuskiej był on [antysemityzm] teologiczny, Żydów oskarżano o zabicie Chrystusa. Żyli w gettach, przez które od czasu do czasu przetaczały się krucjaty, paląc, mordując i zabierając Żydom trochę złota. Ale nikt ich nie oskarżał, że chcą rządzić światem. (...) Po rewolucji francuskiej Żydzi emancypują się, niektórzy asymilują, stają się częścią społeczeństwa. Zostają adwokatami, uczonymi, ale też bankierami. Reakcją na to jest laicki antysemityzm, który pozwolił stworzyć teorię uniwersalnego żydowskiego spisku mającego na celu zawładnięcie światem.
** Źródło: rozmowa Miłady Jędrysik, ''Wszyscy mamy paranoję'', „Książki. Magazyn do czytania”, nr 2/październik 2011.
** Zobacz też: [[antysemityzm]], [[Żydzi]]
 
* Być może szkoła nie powinna już uczyć, kim był Platon, tylko właśnie jak filtrować informacje. (...) Człowiekiem kulturalnym nie jest ten, który zna datę urodzin Napoleona, ale ten, który potrafi ją znaleźć w ciągu minuty.
** Źródło: rozmowa Miłady Jędrysik, ''Wszyscy mamy paranoję'', „Książki. Magazyn do czytania”, nr 2/październik 2011.
** Zobacz też: [[edukacja]]
Linia 150 ⟶ 154:
** Źródło: rozmowa Vicentego Verdu, „El Pais”, tłum. „Forum”, 24 maja 2010.
 
* Najważniejsze jest chyba to, że spisek zdejmuje winę z nas samych. Nie zrobiłem kariery, bo miałem zawistnego szefa. Albo dlatego, że akurat jacyś Żydzi...Żydzi…
** Źródło: rozmowa Miłady Jędrysik, ''Wszyscy mamy paranoję'', „Książki. Magazyn do czytania”, nr 2/październik 2011.
** Zobacz też: [[teoria spiskowa]]
 
* Podobnie jak Włochy były laboratorium faszyzmu, które potem skopiowała Hiszpania, w tej chwili są laboratorium „berlusconizmu”, i trzeba będzie zobaczyć, co się wydarzy. (...) „Berlusconizm” to europejski peronizm, chociaż nie doprowadził do rządu aktorki.
** Źródło: rozmowa Vicentego Verdu, „El Pais”, tłum. „Forum”, 24 maja 2010.
** Zobacz też: [[Silvio Berlusconi]], [[Eva Perón]]
Linia 168 ⟶ 172:
** Zobacz też: [[ksiądz]]
 
* Przecież prawdziwe spiski też się zdarzają. Tylko że o nich wcześniej czy później dowiadują się wszyscy. Bo kończą się fiaskiem właśnie dlatego, że wszyscy już o nich wiedzą. A kiedy kończą się sukcesem, po prostu przechodzimy nad nimi do porządku dziennego. (...) Np. loża masońska P2. (...) To był w gruncie rzeczy spisek mający na celu przejęcie władzy. Bardzo udany – połowa spiskowców jest dziś we włoskim rządzie.
** Źródło: rozmowa Miłady Jędrysik, ''Wszyscy mamy paranoję'', „Książki. Magazyn do czytania”, nr 2/październik 2011.
 
Linia 181 ⟶ 185:
** Źródło: rozmowa Miłady Jędrysik, ''Wszyscy mamy paranoję'', „Książki. Magazyn do czytania”, nr 2/październik 2011.
** Zobacz też: [[Dan Brown]]
 
{{commons|Category:Umberto Eco}}