Maciej Gdula: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
notka
m drobne redakcyjne, sortowanie
Linia 1:
'''[[w:Maciej Gdula|Maciej Gdula]]''' (ur. 1977) – polski socjolog i publicysta, członek zespołu „Krytyki Politycznej”.
 
* Postawmy na murach starówki inny pomnik. Niech nie będzie to chłopiec, którego narodowa mitologia przygotowuję na ofiarę, ale dzieci obojga płci. Niech się bawią, czyli robią to, co dzieci robić powinny.
** Źródło: [http://m.krytykapolityczna.pl/felietony/20131011/pomnik-do-zwolnienia "Pomnik do zwolnienia", krytykapolityczna.pl, 13 października 2013]
 
* Coraz pilniejsze staje się rozważenie powszechnego dochodu gwarantowanego. Na pozór wydaje się, że to propozycja z księżyca, bo idzie w kontrze do liberalno-konserwatywnego wyobrażenia, po co w ogóle pracujemy. Jak się ludzi nie przymusi, to nie będą pracować, i tak się ten świat kręci od setek lat. Tymczasem, gdy w ramach moich badań o klasach społecznych pytałem ludzi, czy rzuciliby pracę, gdyby wygrali wielkie pieniądze, to tylko jedna osoba odpowiedziała zdecydowanie, że tak.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Wywiady/GdulaSztucznykonfliktmarkowanykompromis/menuid-1.html rozmowa Magdaleny Błędowskiej, ''Sztuczny konflikt, markowany kompromis'', krytykapolityczna.pl, 29 marca 2012]
Linia 10 ⟶ 6:
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/swiat/20130330/gdula-cypryjska-lekcja ''Cypryjska lekcja'', krytykapolityczna.pl, 30 marca 2013]
** Zobacz też: [[Cypr]]
 
* Postawmy na murach starówki inny pomnik. Niech nie będzie to chłopiec, którego narodowa mitologia przygotowuję na ofiarę, ale dzieci obojga płci. Niech się bawią, czyli robią to, co dzieci robić powinny.
** Opis: o [[pomnik Małego Powstańca w Warszawie|pomniku Małego Powstańca w Warszawie]].
** Źródło: [http://m.krytykapolityczna.pl/felietony/20131011/pomnik-do-zwolnienia "''Pomnik do zwolnienia"'', krytykapolityczna.pl, 13 października 2013]
 
* Prawda jest taka, że wezwania do indywidualnego poświęcenia, chociaż ukrywają się pod płaszczykiem dobrych intencji, służą wyłącznie dowodzeniu, że pomoc potrzebującym z pozycji normalnego człowieka jest niemożliwa. W imię pomocy trzeba byłoby poświęcić „wszystko”, więc jesteśmy usprawiedliwieni, nie robiąc nic.