Miś: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →Dialogi: korekta postaci |
m ort., lit., dr zmiana |
||
Linia 1:
[[Plik:Stanislaw Tym.jpg|mały|<center>Stanisław Tym,<br />odtwórca głównej roli</center>]]
'''[[w:Miś (film)|Miś]]''' – komedia produkcji polskiej
==Wypowiedzi postaci==
===Aleksandra Kozieł===
Linia 14:
* Jak byłem młody, to też byłem Murzynem i grałem w kosza.
* Jedziecie do stolicy kraju kapitalistycznego. Który to kraj ma być może nawet tam i
** Opis: do sportowców, przed przekroczeniem granicy.
* Nie bądźmy
** Opis: do Hochwandera.
Linia 27:
** Opis: do Oli.
* Widzisz, komputer? Angielska
** Opis: do uśpionego
* Z twarzy podobny zupełnie do nikogo.
Linia 36:
* Konie łby pospuszczać. Czy konie mnie słyszą?!
* Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy, i prawda ekranu, która mówi: „Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera”. Zróbcie mi przebitkę zająca na
===Inne postacie===
* A ja, jeżely pan
** Postać: tragarz w mieszkaniu Ochódzkiego
** Opis: odpowiadając na pytanie Ochódzkiego skierowane do byłej żony, czy nie zechciałaby się czegoś napić.
* A nam co nie jest winien? Jak wtedy, co szklankę
** Postać: sprzątaczka w toalecie
** Opis: o
* Cholera jasna! Won mi tu stąd, jeden z drugim! Będzie mi tu kłaki rozrzucał! Panie! Tu nie jest salon damsko-męski! Tu jest kiosk
** Postać: kioskarka
Linia 57:
** Postać: celnik na odprawie granicznej
* Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie, skąd się wziąłem?! Jestem
** Postać:
** Opis: na przesłuchaniu kandydatów na sobowtóra.
Linia 68:
** Opis: do sprzątaczek w toalecie.
* Nie bądźcie natrętni! Natrętny
** Postać: bileter na lotnisku
* Nie bój, nie bój, wyłączą ci!
** Postać: mężczyzna oglądający występ
** Opis: reakcja na tekst piosenki: „Mam na przedmieściu domek, a w domku wodę, światło, gaz!”.
* Parówkowym skrytożercom mówimy
** Postać: scenograf na spotkaniu
* Proszę bardzo! Proszę! Nie zjem panu!
** Postać: pracownica punktu sprzedaży biletów na lotnisku Okęcie
** Opis: zwracając Rysiowi kiełbasę podwawelską, ofiarowaną jej wcześniej, jako łapówkę.
* Proszę chwilowo o spokój, gdyż ADM do mnie dzwoni! Słucham pani kierowniczko. Tak
** Postać: palacz w kotłowni
** Opis: rozmowa telefoniczna z kierowniczką ADM.
Linia 111:
: – Bardzo porządna dziewczyna.
: – Trudno, co robić.
:* Opis: rozmowa Hochwandera z Rysiem po przedstawieniu Oli
----
Linia 121:
----
: '''Ryszard:''' Good morning!
: '''Pracownik londyńskiego banku (polski Żyd, emigrant):''' Dlaczego nie verstehen? My wszystko verstehen. Proszę bardzo, pan spocznie, pan usiądzie, pan poczeka, się
----
: – Hej, młody junaku, smutek zwalcz i strach,<br />Może na tym piachu za 30 lat,<br />Przebiegnie, być może, jasna, długa, prosta,<br />Szeroka jak morze Trasa
: – A tego nie
: –
: – Dlaczego nie wie? No jak to – nie wie? Ty popatrz, bracie! No? Młody
:* Opis: rozmowa dwóch działaczy „tajnej” rządowej organizacji propagandowej „Grunwald” (produkcja nowej młodzieżowej pieśni patriotycznej).
----
: '''Kelnerka:''' Dwie kawy i dwie
: '''Ola:''' Dlaczego „dwie kawy i dwie wuzetki”?
: '''Kelnerka:''' Kawa i wuzetka są obowiązkowe dla każdego! Bijemy się o „Złotą
: '''Miś:''' Dobrze! Pani pozwoli – dwa razy zestaw obowiązkowy.
: '''Kelnerka:''' Szatnia też jest u nas obowiązkowa!
:* Opis: w kawiarni.
----
: '''Ryszard:''' Najmocniej panią przepraszam, ale chciałem zapytać, o której odlatuje dzisiaj ten do Londynu 11:05?
: '''Pracownica informacji na lotnisku Okęcie:''' A skąd ja mam wiedzieć?! No chyba o pierwszej.
----
: '''Widz w teatrze:''' Niech się pan, z łaski swojej, odchyli troszkę, bo ja nic nie widzę.
: '''Stach Paluch:''' To niech pan idzie do lekarza, od oczów.
: '''Kobieta z widowni:''' Proszę pana, co pan się tak na mnie kładzie?
: '''Widz w teatrze:''' Przepraszam.
:* Opis: Stach Paluch miał na przedstawieniu fryzurę afro po umyciu głowy szamponem Samson.
----
: '''Działacz:''' No pięknieś pan nam to wszystko wyśpiewał, panie Cwynkar.
: '''Piosenkarz:''' Ja wam zawsze wszystko wyśpiewam.
----
: '''Urzędniczka na poczcie:''' Ro-me-czku, przy-jazd nie-aktu-alny. Ca-łuję Rysiek.
: '''Ochódzki:''' Bardzo żałuję. Nie chodzi mi o mnie. Chciałem, żebyś ty zagrała u Romka.
: '''Ola:''' Misiu, Misiu wymyśl coś. Ty jesteś taki mądry.
: '''Urzędniczka:''' Nie mogę wysłać tej depeszy! Nie ma takiego miasta – Lądyn<!--pisownia oryginalna-->! Jest Lądek, Lądek Zdrój,
: '''Ochódzki:''' Ale Londyn – miasto w Anglii.
: '''Urzędniczka:''' To co mi pan nic nie mówi?!
: '''Ochódzki:''' No mówię pani właśnie.
: '''Urzędniczka:''' To przecież ja muszę pójść i poszukać, zobaczyć, gdzie to jest. Cholera
:* Opis: wysyłanie telegramu do Romana Polańskiego.
----
: '''Ryszard:''' No
: '''Była żona Ryszarda:''' Przechodziliśmy, po prostu i wpadliśmy.
: '''Ryszard:''' Jak to – przechodziłaś?!!! Z tragarzami?
: '''Minister:''' Taa!! Przechodziliśmy. Z tragarzami. Bardzo
----
: '''Milicjant:''' No, długo jeszcze będziecie siedzieć?!
: '''Więzień w toalecie:''' Piętnaście lat, ale będę apelował!
----
Linia 195:
: – Ona nie może się tak nazywać: Tradycja!
: – Dlaczego niby?
: – Pytasz, dlaczego? No bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza. Tradycja naszych dziejów jest warownym murem, to jest właśnie kolęda, świąteczna
:* Opis: węglarz Tłoczyński odpowiada ojcu dziewczynki o imieniu Tradycja.
----
: '''Stuwała:''' Pani da dwa misie. Tego rudego i tego w czerwonej czapeczce.
: '''Ekspedientka:''' Jem przecież!
:* Opis: Stuwała kupuje misie w Cepelii.
Linia 222:
----
: '''Matka Robusia:''' Panie reżyserze kochany! Ja to pana widziałam we wszystkich filmach: i polskich, i zagranicznych, i
: '''Robuś:''' Tatuś.
: '''Matka Robusia:''' Tatuś.
:* Opis: matka Robusia do Hochwandera, mówi o Stanisławie Paluchu, którego rozpoznała na zdjęciu w gazecie (w rzeczywistości zdjęcie przedstawiało Ochódzkiego).
----
: '''Pediatra:''' Przepraszam
: '''Ryszard:''' Dziękuję.
: '''Pediatra:''' Jestem lekarzem pediatrą.
: '''Ryszard:'''
: '''Pediatra:''' Ile waży syn?
: '''Ryszard:''' Dwanaście kilo.
: '''Pediatra:''' Dwanaście?! Słuszną linię ma nasza władza.
:* Postacie: Ochódzki, pediatra
Linia 242:
: – Przepraszam pana! Za czym ta kolejka?
: – Do „Ostatniej paróweczki”, proszę panią.
: –
:* Opis: kolejka statystów w wytwórni.
Linia 257:
: – Przywieźli wyngiel! Wyngiel!! Wyngiel je we wiosce!
: – Wojna
:* Opis: w wiosce, do której pojechali węglarze po choinki.
Linia 264:
: – Puree ze smalcem.
: – Nie ma smalcu, z dżemem są puree!
: – Dobrze, niech
:* Opis: w barze mlecznym „Apis”.
Linia 276:
: – Szukamy pana Palucha.
: –
: – Pan się nazywa Paluch?
: – Tak, a bo co?
: – A może pan ma brata, panie Paluch?!
: – Panowie
: – Pan Hochwander, Chrostowicz.
: – Proszę siadać!
: – Szukamy pana Palucha!
: – Stanisława, Stanisława
: – Zosiu!!!
: –
: – Jest Stach?!
: –
: – Panowie
: – Tu za te choinki, dola.
:* Postacie: pracownik Hochwandera, Zdzisław Dyrman, jego żona, Stanisław Paluch
Linia 295:
----
: – Teraz jest wojna. Kto handluje, ten żyje. Jak sprzedam kaszankę, słoninę, rąbankę, to bimbru się też napiję. Spod serca, kap, kap, słonina i schab, salceson i dwa
: – Widzisz, synku? Tak wygląda baleron!
:* Opis: Fragment musicalu w teatrze i komentarz ojca do syna.
Linia 302:
: – Ty, co on za jeden?
: – Kierownik produkcji, Hochwander. Przyszedł z kobitą i szpanuje. No, kończ Władziu i
:* Opis: rozmowa robotników w studiu filmowym zakończona rozdaniem kart.
Linia 310:
: – Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
: – Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?
: – Halo, tu „Brzoza”, tu „Brzoza”! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z
:* Opis: rozmowa kierowcy z milicjantem (ps. „Szczupak”), potem milicjant rozmawia z centralą.
Linia 317:
: – Z biletami wpuszczamy. Proszę bardzo.
: – Dziękuję.
: ''Bileter zatrzymuje syna''
: – Ale ja mamę odprowadzam!
: – Chwileczkę. Zajrzę do instrukcji. Mmm,
: ''Syn z
: – Przepraszamy. Taras widokowy nieczynny. Najbliższy czynny taras widokowy dla odprowadzających we Wrocławiu!
: – A może ty byś poleciał synku?
Linia 327:
===Inne===
* Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu
** Opis: hasło propagandowe na przejściu granicznym.
Linia 348:
** Opis: napis na środkach komunikacji miejskiej po ich awarii.
* Za garderobę i rzeczy zostawione w szatni, szatniarz nie odpowiada.
** Opis: kartka informacyjna umieszczona za drzwiami w szatni.
Linia 358:
** Autor: [[Jerzy Turek]]
** Opis: o roli Wacława Jarząbka.
** Źródło: „Rzeczpospolita”
* [Ludzie spoza Polski] mogą pojąć treść w sposób intelektualny, ale nie będą się śmiać. Nie doświadczyli surrealistycznego i ciężkiego życia w Polsce komunistycznej. Czy ''Misia'' pojmą młodzi odbiorcy, którzy nie doświadczyli absurdów PRL-u? Nie sądzę. Komunizm był specyficzny. Był zły, bezlitosny, niszczący i oparty na kłamstwie. Każdy o tym kłamstwie wiedział, a jednak ono trwało.
Linia 364:
** Źródło: Christine Paul-Podlasky, [http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kultura/1140406-trzeba-nakrecic-euromisia.html ''Trzeba nakręcić „Euromisia”'', „Dziennik Polski”, 6 maja 2011]
* (
** Autor: [[Stanisław Tym]]
** Źródło: PAP, 2007, cyt. za: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/141115.html ''25. rocznica śmierci reżysera Stanisława Barei'', PAP, 13 czerwca 2012]
Linia 374:
[[Kategoria:Polskie filmy komediowe]]▼
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Stanisława Barei]]
▲[[Kategoria:Polskie filmy komediowe]]
|