Czerwone Gitary: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m szablon
Alessia (dyskusja | edycje)
+4, poprawa linków, formatowanie automatyczne
Linia 161:
 
* Powiedz, stary, gdzieś ty był!
** AutorAutorzy: [[Janusz Kondratowicz]], [[Jan Świąć]], ''[[Powiedz, stary, gdzieś ty był!]]''
 
* W szczerym polu biały krzyż<br />nie pamięta już,<br />kto pod nim śpi.
** Autor: [[Janusz Kondratowicz]], ''[[Biały krzyż]]''
** Zobacz też: [[krzyż]]
 
Linia 191:
** Opis: piosenka poświęcona [[Krzysztof Klenczon|Krzysztofowi Klenczonowi]].
** Zobacz też: [[epitafia]]
 
==O Czerwonych Gitarach==
* Dziś mówi się, że Seweryn [Krajewski] i Krzysztof [Klenczon] pisali zupełnie inne piosenki – że Seweryn był „lirykiem”, a Krzysztof rock'n'rollowcem. Nie jest to cała prawda. U Krajewskiego było sporo piosenek rytmicznych, rockowych właśnie (…), a u Klenczona wiele pięknych ballad (…). A i hasło „gramy i śpiewamy najgłośniej w Polsce” bardziej pasowało do stylistyki Klenczona. Krajewski nigdy by tego nie wymyślił.
** Autor: [[Marek Gaszyński]]
** Źródło: Ryszard Wolański, ''Krzysztof Klenczon. Wspomnienie i piosenki'', Wydawnictwo Lester, Warszawa 1996, s. 14.
 
* Krajewski porównywany do McCartneya, Klenczon – do Lennona. Zadziwiające są podobieństwa obu tych zespołów. Ten sam prawie okres działania, podobny debiutancki repertuar, prosty i lekki, ciekawsze kompozycje tekstowo i muzycznie w okresie późniejszym.
** Autor: [[Marek Gaszyński]]
** Źródło: Ryszard Wolański, ''Krzysztof Klenczon…'', ''op. cit.'', s. 16.
 
* Od chwili, kiedy odszedł Kossela, rzeczywiście zostały [w zespole] dwie indywidualności, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. Nigdy. To ludzie z zewnątrz chcieli rozbić zespół, dla własnych interesów. No i ubili interes, ale na krótko. Udało im się namówić Krzysztofa, żeby stworzył własną grupę. Twierdzili, że beze mnie będzie mógł się lepiej rozwijać. A przecież wszystko było w porządku. On był taki, ja byłem inny, nie przeszkadzaliśmy sobie. Uzupełnialiśmy się. Wszystko robiliśmy razem. (…) Piosenki komponowaliśmy pół na pół. (…) Niestety, Krzysztof uwierzył w to, że powinien zrobić własną grupę. No i jak uwierzył, musiał powtarzać te głupoty, że to będzie nowy styl (…). Zespół stworzył nowy, ale grali jak Czerwone Gitary.
** Autor: [[Seweryn Krajewski]]
** Źródło: Ryszard Wolański, ''Krzysztof Klenczon…'', ''op. cit.'', s. 16, 17.
 
* Pamiętam, jaki to był szok dla wszystkich, którzy znali zespół osobiście. Ten ukochany zespół, który dostarczył nam tylu przebojów, ci „polscy Beatlesi” dzielą się, są skłóceni, przyjaźń się skończyła wraz z beztroskimi latami. Jaka to musiała być ciężka decyzja dla Klenczona – odejść z zespołu, który ma doskonała pozycję na rynku muzycznym, jest lubiany, szanowany, doceniany.
** Autor: [[Marek Gaszyński]]
** Źródło: Ryszard Wolański, ''Krzysztof Klenczon…'', ''op. cit.'', s. 16.
 
==Zobacz też==
{{commons|Category:Czerwone Gitary}}
* [[gitara]]
* [[Seweryn Krajewski]]