Mariusz Max Kolonko: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎Wywiady z Kolonką: -dublujący cytat
Linia 23:
 
* Jadę do Polski i oglądam cięgiem wszystkie dzienniki telewizyjne w kraju. Jest albo sama polityka, albo totalne pierdoły. Pomieszanie tematów lokalnych, nieinteresujących krajowego odbiorcę, z ważnymi tematami dotyczącymi wszystkich. W newsowych stand-upach jakiś gówniarz z mikrofonem w ręku i miną wszechwiedzącego wieszcza mówi mi, jak mam żyć. To wszystko z podstawowymi błędami warsztatowymi, niezbalansowanymi kamerami, fatalną dykcją, błędami fonetycznymi i czytaczami z promptera, którzy mylą się w 30 proc. zapowiedzi. Przełączam na telewizję śniadaniową i widzę relację z lodowego igloo z prowadzącą Królewną Śnieżką z nogami związanymi w supeł, której jedynym celem jest, by dobrze wypaść. Otwieram gazety i widzę "publicystów" skaczących sobie do gardeł o byle co. Czułem się jak Jack Nicholson w "Locie nad kukułczym gniazdem".
** Źródło: Piotr Kozanecki, [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/mariusz-max-kolonko-jakis-gowniarz-mowi-mi-jak-mam,1,5282153,wiadomosc.html ''Mariusz Max Kolonko: jakiś gówniarz mówi mi, jak mam żyć''], onet.pl, 21 października 2013
 
* Jakiś gówniarz mówi mi, jak mam żyć.
** Źródło: Piotr Kozanecki, [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/mariusz-max-kolonko-jakis-gowniarz-mowi-mi-jak-mam,1,5282153,wiadomosc.html ''Mariusz Max Kolonko: jakiś gówniarz mówi mi, jak mam żyć''], onet.pl, 21 października 2013