Sonic X: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycje użytkownika 87.199.12.56 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Zero.
formatowanie, sortowanie, notka
Linia 1:
{{dopracować|Niezgodna ze schematem.}}
'''[[w:Sonic X|Sonic X]]''' (jap. ソニックX ''Sonikku Ekkusu'') – serial telewizyjny anime na podstawie popularnych gier firmy Sega. Autorami scenariusza są Koji Miki, Yuji Uekawa, John Touhey.
==Wypowiedzi postaci==
* '''Doktor Eggman:''' Dlaczego ten paskudny jeż zawsze musi zepsuć mój plan?<br />'''Decoe:''' No bo mamy pecha.
===Doktor Eggman===
* '''Doktor Eggman:''' Dziadku, zniszczenie planety to jedno, ale zniszczenie własnego wnuka to co innego…innego...!
 
* '''Doktor Eggman:''' Soniiiiiic, zaraz załatwię tego paskudnego jeża!
* '''Sonic:''' Jaka szkoda. Nie trafiłeś. Ale nieźle ci szło.<br />'''Doktor Eggman:''' To twój pomysł z tymi robotami?<br />'''Decoe:''' Ja nie mam pomysłów, doktorze.<br />'''Doktor Eggman:''' To dobrze.
 
* '''Doktor Eggman:''' Walcząc z pralką, nie należy dać się sprać.
* '''Bocoe:''' Czy myśli pan o tym, o czym myslę, że pan myśli?<br />'''Decoe:''' Myślę, że to właśnie ma na myśli.<br />'''Doktor Eggman:''' Dobrze myślicie.
 
===Inne postacie===
* '''Knuckles:''' Raz nas kochają, a za chwilę wsadzają do więzienia, bo jesteśmy inni.
* '''Shadow:''' Mam wrażenie, że powinienem się ulotnić. Na razie. Było mi miło.
** Postać: Shadow
 
* '''Knuckles:''' Raz nas kochają, a za chwilę wsadzają do więzienia, bo jesteśmy inni.
* '''Członek Załogi S:''''' (do Sonica, który siedzi na dachu samochodu)'' Ej, ty! To niebezpieczne i nieodpowiedzialne! Co jeśli dzieciaki zaczną tego próbować?<br />'''Sonic:'''''(„do widza”)'' Dzieci nie gonią jeży w wyścigówkach.
** Postać: Knuckles
 
* '''Sonic:''' Życie tu nigdy nie zwalnia – na szczęście. Uważaj Eggman, idę po ciebie! ''(ostatnie słowa wypowiedziane w serialu)''
* '''Amy:''' Ja idę z Sonikiem.<br />'''Tails:''' Dlaczego zawsze chcesz z nim iść?<br />'''Amy:''' Powiem ci, dlaczego. Bo od zawsze, za wielkim bohaterem, podąża piękna dziewczyna, która go prowadzi.<br />'''Tails:'''''(do Sonica)'' To prawda?<br />*Sonic wzrusza ramionami*
** Postać: Sonic
** Opis: ostatnie słowa wypowiedziane w serialu.
 
==Dialogi==
* '''Doktor Eggman:''' Walcząc z pralką, nie należy dać się sprać.
* '''Shadow:''' A to ciekawe. Byłem pewien, że wyleciałeś w powietrze.<br />'''Sonic:''' Widać jestem silniejszy, niż wyglądam. ''(do Szmaragdu Chaosu)'' To dzięki tobie nic mi nie jest.<br />'''Shadow:''' Rozumiem. Wywołałeś Kontrolę Chaosu tym sztucznym szmaragdem.<br />'''Sonic:''' Właśnie. Na razie.<br />''odbiega, ale Shadow po chwili go dogania''<br />'''Shadow:''' Obawiam się, że nie mogę ci na to pozwolić, przyjacielu. Chcę wiedzieć, kim jesteś.<br />'''Sonic:''' Kto, ja? Gościem, któremu się spieszy. Nazywają mnie Jeż Sonic.<br />'''Shadow:''' Ach tak. Rozumiem twoje zamiłowanie do szybkości. Ale teraz twoja przygoda… musi się skończyć!
 
* '''Knuckles:''' Chyba jestem Wam winien przeprosiny…<br />'''Sonic:''' Nic do ciebie nie mamy.
* '''Shadow:''' Mam wrażenie, że powinienem się ulotnić. Na razie. Było mi miło.
 
* '''Dark OakEggman:''' ZnowuCo sięinnego spotykamy,więzić jeżui Sonicu.<brgrozić />im ('''Amy:'wrogom'') Tyale gorobienie znasz?im krzywdy to już przesada!<br />'''SonicDecoe:''' Niestety,Nawet tak.my mamy swoje zasady'''
 
* '''Sonic:''' Cześć, Knuckles.<br />'''Knuckles:''' Spóźniłeś się.<br />'''Sonic:''' Taaak. Podziwiałem krajobrazy. ta planeta nie jest wcale taka zła. ''(wącha kwiat)'' Ładnie tu. Spodobało by ci się, gdybyś nie był takim ponurakiem.<br />'''Knuckles:''' Dość gadania. Dalej!<br />'''Sonic:''' Wyluzuj. Mamy całe popołudnie na bijatykę, kolego.<br />'''Knuckles:''' Nie jestem twoim kolegą, mądralo. Stawaj do walki! Nie jestem tu, żeby wąchać kwiatki!<br />'''Sonic:''' Twoja wola. Nie wiesz, co tracisz. Ale jeśli chcesz, żebym spuścił ci manto…
* '''Doktor Eggman:''' Dziadku, zniszczenie planety to jedno, ale zniszczenie własnego wnuka to co innego…!
 
* '''Bocoe:''' Czy myśli pan o tym, o czym myslę, że pan myśli?<br />'''Decoe:''' Myślę, że to właśnie ma na myśli.<br />'''Doktor Eggman:''' Dobrze myślicie.
* '''Doktor Eggman:''' Soniiiiiic, zaraz załatwię tego paskudnego jeża!
 
* '''Eggman:''' Dlaczego ten ohydny jeż zawsze musi mi wszystko popsuć.
* '''Shadow:''' Wiele lat temu, profesor Robotnik obdarzył mnie mocą Kontroli Chaosu. Zwykła istota, taka jak ty, nie ma ze mną szans.<br />'''Sonic:''' Nie doceniasz zwykłych istot.
 
* '''Doktor Eggman:''' Dlaczego ten paskudny jeż zawsze musi zepsuć mój plan?<br />'''Decoe:''' No bo mamy pecha.
* '''Yellow Zelkova:''' Jak Red Pine mógł przegrać? Był prawie tak silny, jak ja.<br />'''Pale Bay Leaf:''' To, czego ty i Red Pine nie wiedzieliście, to to, że siła musi iść w parze z inteligencją i umiejętnościami. Jesteś zbyt dumny z własnej siły. To czyni cię słabym.<br />'''Yellow Zelkova:''' Coś ty powiedział?<br />'''Black Narcisuss:''' Ta kłótnia nie ma sensu. Powinniśmy walczyć z naszymi wrogami, a nie z nami samymi.<br />'''Pale Bay Leaf:''' Nie walczymy. Po prostu wymieniamy poglądy taktyczne.
 
* '''Vector:''' Dobra. Dziś rozwiążemy te sprawę.<br />'''Espio:''' Tak? Skąd ta pewność?<br />'''Charmy:''' Espio ma rację. Skąd wiesz, że dziś ją rozwiążesz?<br />'''Vector:''''' (odwraca się i zakłada śmieszne okulary)'' To proste, drogi Charmy. Wystarczy myśleć. Jestem detektyw Vector.<br />'''Espio:''' Jasne, że tak. I jesteś stuknięty.
Linia 31 ⟶ 39:
* '''Vector:''' Dzieciak, którego szukamy, trafił do tego świata, tak samo jak Sonic. Myślę, że ten jeż za tym stoi.<br />'''Espio:''' Jesteś pewien?<br />'''Vector:''' Mam intuicję, a to mi wystarczy.<br />'''Charmy:''' Masz przeczucie, Vector?<br />'''Vector:''' Już ci mówiłem, że to nie przeczucie, tylko intuicja przez duże I.
 
* '''Członek Załogi S:''''' (do Sonica, który siedzi na dachu samochodu)'' Ej, ty! To niebezpieczne i nieodpowiedzialne! Co jeśli dzieciaki zaczną tego próbować?<br />'''Sonic:'''''(„do widza”)'' Dzieci nie gonią jeży w wyścigówkach.
* '''Sonic:''' Życie tu nigdy nie zwalnia – na szczęście. Uważaj Eggman, idę po ciebie! ''(ostatnie słowa wypowiedziane w serialu)''
 
* '''Doktor EggmanAmy:''' Tu musiJa byćidę coz najmniej 100 stopniSonikiem.<br />'''DecoeTails:''' DokładnieDlaczego 96zawsze stopnichcesz Fahrenheita.z nim iść?<br />'''BocoeAmy:''' UPowiem mnieci, 36dlaczego. stopniBo Celsjuszaod zawsze, czyliza 96wielkim Fahrenheita.bohaterem, Takpodąża czypiękna siakdziewczyna, upałktóra go prowadzi.<br />'''Doktor EggmanTails:'''''(do Cisza!Sonica)'' NieTo prosiłemprawda?<br o/>*Sonic prognozęwzrusza pogody!ramionami*
 
* '''Yellow Zelkova:''' Jak Red Pine mógł przegrać? Był prawie tak silny, jak ja.<br />'''Pale Bay Leaf:''' To, czego ty i Red Pine nie wiedzieliście, to to, że siła musi iść w parze z inteligencją i umiejętnościami. Jesteś zbyt dumny z własnej siły. To czyni cię słabym.<br />'''Yellow Zelkova:''' Coś ty powiedział?<br />'''Black Narcisuss:''' Ta kłótnia nie ma sensu. Powinniśmy walczyć z naszymi wrogami, a nie z nami samymi.<br />'''Pale Bay Leaf:''' Nie walczymy. Po prostu wymieniamy poglądy taktyczne.
* '''Sonic:''' Uspokój się, Eggman. Zrobisz komuś krzywdę.<br />'''Doktor Eggman:''' I o to chodzi!
 
* '''Sonic:''' Cześć, Knuckles.<br />'''Knuckles:''' Spóźniłeś się.<br />'''Sonic:''' Taaak. Podziwiałem krajobrazy. ta planeta nie jest wcale taka zła. ''(wącha kwiat)'' Ładnie tu. Spodobało by ci się, gdybyś nie był takim ponurakiem.<br />'''Knuckles:''' Dość gadania. Dalej!<br />'''Sonic:''' Wyluzuj. Mamy całe popołudnie na bijatykę, kolego.<br />'''Knuckles:''' Nie jestem twoim kolegą, mądralo. Stawaj do walki! Nie jestem tu, żeby wąchać kwiatki!<br />'''Sonic:''' Twoja wola. Nie wiesz, co tracisz. Ale jeśli chcesz, żebym spuścił ci manto…
 
* '''Shadow:''' A to ciekawe. Byłem pewien, że wyleciałeś w powietrze.<br />'''Sonic:''' Widać jestem silniejszy, niż wyglądam. ''(do Szmaragdu Chaosu)'' To dzięki tobie nic mi nie jest.<br />'''Shadow:''' Rozumiem. Wywołałeś Kontrolę Chaosu tym sztucznym szmaragdem.<br />'''Sonic:''' Właśnie. Na razie.<br />''odbiega, ale Shadow po chwili go dogania''<br />'''Shadow:''' Obawiam się, że nie mogę ci na to pozwolić, przyjacielu. Chcę wiedzieć, kim jesteś.<br />'''Sonic:''' Kto, ja? Gościem, któremu się spieszy. Nazywają mnie Jeż Sonic.<br />'''Shadow:''' Ach tak. Rozumiem twoje zamiłowanie do szybkości. Ale teraz twoja przygoda… musi się skończyć!
 
* '''Doktor Eggman:''' Jak ten jeż przeżył wystrzał z Egg Promieniowej Kuli?<br />'''Bocoe:''' Chyba pan nie trafił.<br />'''Doktor Eggman:''' Ta kula jest tak zaprogramowana, że zawsze trafia w dziesiątkę.<br />'''Decoe:''' Ale Sonic to jeż, a nie dziesiątka.<br />'''Doktor Eggman:''' Udam, że tego nie słyszałem.
 
* '''Sonic:''' Jaka szkoda. Nie trafiłeś. Ale nieźle ci szło.<br />'''Doktor Eggman:''' To twój pomysł z tymi robotami?<br />'''Decoe:''' Ja nie mam pomysłów, doktorze.<br />'''Doktor Eggman:''' To dobrze.
* '''Knuckles:''' Chyba jestem Wam winien przeprosiny…<br />'''Sonic:''' Nic do ciebie nie mamy.
 
* '''Amy:''' Nie będę z nimi pracowała bo ich po prostu nie lubię! (''Podczas wyboru kto ma pracować z Shadowem i Rouge'')<br />'''Tails:''' Przecież nie idziesz z nimi na piknik!'''
 
* '''Doktor Eggman:''' Tu musi być co najmniej 100 stopni.<br />'''Decoe:''' Dokładnie 96 stopni Fahrenheita.<br />'''Bocoe:''' U mnie 36 stopni Celsjusza, czyli 96 Fahrenheita. Tak czy siak, upał.<br />'''Doktor Eggman:''' Cisza! Nie prosiłem o prognozę pogody!
* '''Eggman:''' Co innego więzić i grozić im (''wrogom'') ale robienie im krzywdy to już przesada!<br />'''Decoe:''' Nawet my mamy swoje zasady'''
 
* '''Sonic:''' Uspokój się, Eggman. Zrobisz komuś krzywdę.<br />'''Doktor Eggman:''' I o to chodzi!
 
* '''Shadow:''' Wiele lat temu, profesor Robotnik obdarzył mnie mocą Kontroli Chaosu. Zwykła istota, taka jak ty, nie ma ze mną szans.<br />'''Sonic:''' Nie doceniasz zwykłych istot.
 
* '''Knuckles:''' (''pomalowany przez Chaotix'') Zniszczyliście mi twarz! Teraz to samo zrobię z wami!
 
* '''Dark Oak:''' Znowu się spotykamy, jeżu Sonicu.<br />'''Amy:''' Ty go znasz?<br />'''Sonic:''' Niestety, tak.
* '''Eggman:''' Dlaczego ten ohydny jeż zawsze musi mi wszystko popsuć.