Ja wam pokażę! (powieść): Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m Alessia przeniosła stronę Ja wam pokażę! na Ja wam pokażę! (powieść), bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem: disambig |
m int., drobne techniczne |
||
Linia 33:
* Mężczyźni się tak bardzo nie zmieniają – jak daje popalić pierwszej żonie, to i drugiej na pewno da popalić.
* Między ludźmi zdarzają się różne rzeczy, ale najważniejsze to wyjaśnić, wybaczyć i dalej być ze sobą. Z każdego rozstania można wyciągnąć wnioski, drugi raz nie popełniać tego samego
* Może z przyjaźnią jest tak jak z miłością, to, co nas drażni, nie może być odsunięte na potem?
Linia 47:
* Nie woła się innego faceta na pomoc przy żadnych urządzeniach, bo wtedy ten pierwszy facet czuje się niedowartościowany, niepotrzebny i gorszy.
* Po moich ostatnich doświadczeniach z maszynką do mięsa, która, gdy ją złożyłam do kupy, pozbawiła na jakiś czas prądu cały dom, (
* Porozumienie można osiągnąć tylko wtedy, kiedy obie strony tego chcą, słuchają się nawzajem i tak dalej.
Linia 86:
* Właśnie dlatego ten świat tak wygląda, że kobieta nie umie powiedzieć nie, kiedy klepią ją w tyłek, wsadzają na baner i robią jej na piersiach nakrętki do radia, a ona cała ma emanować seksem, żebyś zechciał kupić samochód. I wy wtedy traktujecie nas jak gorszą połowę ludzkości.
* Właśnie tego jej zazdroszczę, jej i wszystkim nastolatkom. Nie ma rzeczy ostatecznych, wszystko można odwołać, naprawić, jakoś to będzie, dziś jest tak, a jutro może być inaczej, wystarczy jeden ekskjuz, żeby świat odwrócił się do góry
* Zdecydowanie wolę mężczyznę bez samochodu niż samochód bez mężczyzny.
Linia 105:
** Postać: ciocia Hanka
* – Jak mogłeś pisać jeszcze wczoraj, że mnie kochasz?<br />– Bo to nie było wyznanie (
** Opis: rozmowa porzuconej kobiety z mężem
Linia 127:
[[Kategoria:Powieści Katarzyny Grocholi]]▼
[[Kategoria:Polskie powieści obyczajowe]]
▲[[Kategoria:Powieści Katarzyny Grocholi]]
|