Sandomierz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m drobne redakcyjne
dodano kilka cytatów; zlikwidowano sekcję
Linia 2:
'''[[w:Sandomierz|Sandomierz]]''' – [[miasto]] i gmina miejska w województwie świętokrzyskim, w powiecie sandomierskim, położona nad rzeką [[Wisła|Wisłą]].
 
* Było piękne, było najpiękniejsze w Polsce, było włoskie, toskańskie, europejskie, niepolskie, było miastem, w którym chciało się zakochać od pierwszego wejrzenia, zamieszkać i nigdy nie wyjeżdżać.
** Autor: [[Zygmunt Miłoszewski]], ''Ziarno prawdy''
 
* Chodzimy po Sandomierzu. Zamek, ratusz, katedra z wysoką i dziwną czarną wieżą. Dzwonnica katedralna. Zegar mierzy obcy, leniwy czas, wydzwania głośno i niepotrzebnie jego kwadranse i godziny.
** Autor: [[Adam Bień]], ''Bóg wysoko - dom daleko''
 
* Gdzież to dla ludzi takie miasto, miasta powinny leżeć na równiutkim i cały świat powinien leżeć na równiutkim.
** Autor: [[Wiesław Myśliwski]], ''Widnokrąg''
 
* I na drogach moich raz tylko napotkałem miasteczko, dokąd chciałem powrócić, gdzie chciałem żyć, gdzie chciałem tworzyć. Ale nie na żadnych szlakach Norwegii czy Hiszpanii, tylko niedaleko od siebie i nad naszą rzeką - w Sandomierzu (...)
** Autor: [[Jarosław Iwaszkiewicz]], ''Książka moich wspomnień''
 
* Nie chcę dorabiać do niego żadnych mesjanistycznych teorii. Nie specjalnie interesuje mnie świetlana przeszłość miasta. Nie byłem nigdy na Bramie Opatowskiej ani w podziemiach. Czuję duszę tego miejsca. To wszystko. Czuję i wiem, że to miasto wcale nie jest stare ani zmęczone. Że odbija się w duszy tego, kto płynie. Mimo mylącej nazwy, nie da się zmierzyć. Nie jest uniwersalne, ale jest szczególne. Lubię po nim chodzić w nocy.
** Autor: [[Piotr Madej]], ''Sandomierz''
** Źródło: Marek Kłuciński, Piotr Madej, ''Moje miasto'', RSA, Gdańsk 2002
 
* Wjeżdżasz w niziny wiślane, porastające wiklinami, a zalewane w czasie roztopów. Co za ziemia! Sandomierz - to stary rozdział archeologii...(...) jak tutaj mówią, to gniazdo przylepione do brzegu Wisły.
** Autor: [[PiotrStefan MadejŻeromski]], ''SandomierzDzienniki''
 
* Znam wszystkie wady tego miasta. I kiedy tu wracałem, nie zapomniałem o ani jednej. Wiem ilu tu burżujów, wiem że za dużo kleru. Wiem, że często pachnie zaściankiem, że niewiele się tu zmienia (a to, co się zmienia, to zwykle na gorsze), wiem, wiem, wiem....... a mimo wszystko wróciłem. Nie żeby jakieś sentymenty. Po prostu. Tu jest mi dobrze. Tu jedzenie i picie i myślenie i nie- smakują najlepiej.
** Autor: [[Piotr Madej]], ''Sandomierz''
** Źródło: Marek Kłuciński, Piotr Madej, ''Moje miasto'', RSA, Gdańsk 2002
==W poezji==
* Ani to brylant, ni talizman wschodu<br />Ni krwawe ślady tatarskiej ofiary.<br />Jest to szacowna relikwia narodu,<br />Z której się chełpi nasz Sandomierz stary.
Linia 70 ⟶ 92:
* Wyszło z Wisły miasteczko<br />Na spacer brzegiem poszło<br />Kamieniczki do wody nachyliły<br />uśmiech okien<br />rozwartych rączką mieszczki<br />szeroko<br />– brzegiem wody<br />księżyc wierzbom<br />myje nogi –
** Autor: [[Mieczysław Michał Szargan]], ''Sandomierz''
 
==Inne==
* Było piękne, było najpiękniejsze w Polsce, było włoskie, toskańskie, europejskie, niepolskie, było miastem, w którym chciało się zakochać od pierwszego wejrzenia, zamieszkać i nigdy nie wyjeżdżać.
** Autor: [[Zygmunt Miłoszewski]], ''Ziarno prawdy''
 
* Gdzież to dla ludzi takie miasto, miasta powinny leżeć na równiutkim i cały świat powinien leżeć na równiutkim.
** Autor: [[Wiesław Myśliwski]], ''Widnokrąg''
 
* Nie chcę dorabiać do niego żadnych mesjanistycznych teorii. Nie specjalnie interesuje mnie świetlana przeszłość miasta. Nie byłem nigdy na Bramie Opatowskiej ani w podziemiach. Czuję duszę tego miejsca. To wszystko. Czuję i wiem, że to miasto wcale nie jest stare ani zmęczone. Że odbija się w duszy tego, kto płynie. Mimo mylącej nazwy, nie da się zmierzyć. Nie jest uniwersalne, ale jest szczególne. Lubię po nim chodzić w nocy.
** Autor: [[Piotr Madej]], ''Sandomierz''
** Źródło: Marek Kłuciński, Piotr Madej, ''Moje miasto'', RSA, Gdańsk 2002
 
* Znam wszystkie wady tego miasta. I kiedy tu wracałem, nie zapomniałem o ani jednej. Wiem ilu tu burżujów, wiem że za dużo kleru. Wiem, że często pachnie zaściankiem, że niewiele się tu zmienia (a to, co się zmienia, to zwykle na gorsze), wiem, wiem, wiem....... a mimo wszystko wróciłem. Nie żeby jakieś sentymenty. Po prostu. Tu jest mi dobrze. Tu jedzenie i picie i myślenie i nie- smakują najlepiej.
** Autor: [[Piotr Madej]], ''Sandomierz''
** Źródło: Marek Kłuciński, Piotr Madej, ''Moje miasto'', RSA, Gdańsk 2002
 
==Zobacz też==