Józef Maria Bocheński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Anulowanie wersji nr 366870 utworzonej przez 91.238.142.10 (dyskusja)
+10
Linia 22:
* Według znanych praw psychologii, nikt nie może działać sprawnie i gorąco w zakresie, w którym nie ma jasnych pojęć i mocnych wyobrażeń. Jakże moglibyśmy żyć w pełni naszą religią, skoro ona składa się u nas z niezrozumiałych i nigdy nie przemyślanych formułek? Jakże może być religijnym życie człowieka, którego ogólne wykształcenie stoi na poziomie uniwersyteckim, a prawdy wiary tkwią ciągle na nizinach nauczania szkół normalnych? Kto nie czyni prawd wiary przedmiotem swoich rozważań, naraża się na to, że jego religia będzie oparta wyłącznie na uczuciu i kiedy przyjdzie nacisk myśli wrogiej wierze, złamie się nie mogąc stawić oporu.
** Źródło: ''Myśl katolicka'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 143
 
==''Marksizm–leninizm. Nauka czy wiara?''==
<small>(„Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski”, b. m. w. 2006)</small>
* Dzisiaj marksizm–leninizm jest właśnie taki, jak powiedziałem: oparty o teksty klasyków: Engelsa, Lenina, nie zbudowany naukowo i ściśle dogmatyczny. Nie jest żadną nauką, ale całkiem po prostu pewnym rodzajem wiary.
** Źródło: s. 138
 
* Marksizm–leninizm jest zasadniczo teorią niespójną i sprzeczną z faktami. Nie jest też żadną nauką, jest wojującą wiarą, mającą do dyspozycji partię komunistyczną i jej organizację, potężne środki do praktycznej realizacji bezpośrednich celów.
** Źródło: s. 144
 
* Marksizm–leninizm nie interesuje się pojedynczym człowiekiem i nurtującymi go pytaniami. Jedyną moralną wartością jest postęp w kierunku komunizmu.
** Źródło: s. 113
 
* Marksizm–leninizm wywiera na miliony ludzi fascynujący wpływ. Oczywiście, gdy ci sami ludzie muszą potem żyć w reżimie zbudowanym według ideologii marksistowskiej, większość z nich jest zawiedziona i odwraca się od niego.
** Źródło: s. 135
 
* Moralny aspekt komunizmu jest zarazem źródłem jego siły pociągającej. Bo moralność bardziej przemawia do ludzi niż zawiłe zasady materializmu dialektycznego i historycznego.
** Źródło: s. 24
 
* Należy zauważyć jeszcze, że potępienie religii jest jedną z najgłębiej zarysowanych cech marksizmu–leninizmu.
** Źródło: s. 110
 
* Oczywiście nie wyjaśnimy wiele mówiąc, że Rosja należy do Wschodu lub w ogóle do Azji. Jest zadziwiające jak wielu powtarza tak bezsensowne zdanie. Rosja nie jest przecież krajem azjatyckim. Gdyby nawet takim była, przydałoby się wówczas wiedzieć, że w Azji istnieją różne kultury, np. arabska, hinduska, chińska i inne, między którymi istnieją różnice być może większe niż między nimi a kulturą zachodnioeuropejską. Nic się nie zyskuje charakteryzując tło kulturowe Lenina jako „wschodnie” lub wręcz „azjatyckie”.
** Źródło: s. 37
 
* Partia jest jedynym nosicielem i strażnikiem ideologii. W pierwszym rzędzie jest nosicielem, uznając za swoje zadanie, by nie tylko kazać żyć wszystkim ludziom na ziemi według przykazań marksizmu–leninizmu, lecz także i przede wszystkim, by nawrócić do tej ideologii, uczynić z nich wiernych marksistów–leninistów.
** Źródło: s. 115
 
* Pokój marksistów–leninistów odnosi się tylko do przyszłej bezklasowej epoki komunizmu. Aż do tego momentu partia znajduje się w stanie permanentnej wojny z każdym krajem niekomunistycznym i z każdym niekomunistą.
** Źródło: s. 123
 
* (...) zajmijmy się idealnym obrazem komunizmu jako całości. O ile jest on oczywiście ideałem człowieka, jego przyszłej natury, to trzeba powiedzieć, że mamy tu do czynienia z prastarym snem chiliastów, utopistów i innych. Jest to marzenie, cudowny sen o człowieku wolnym od wszelkiej nędzy, od wszelkiego zła, tak potężnym i jednocześnie dobrym, że mógłby osiągnąć raz na zawsze pełnię szczęścia na ziemi. Niestety jest to tylko sen. Tak jak to już widzieli starożytni, tak i my, w świetle psychologii głębi, dzięki analizom filozofii egzystencjalnej i innym spostrzeżeniom zyskaliśmy tę smutną pewność, że nie może istnieć dla człowieka raj na ziemi. Jest on tak ukształtowany, że nie ma ani siły, by wznieść się ponad własne ograniczenia, ani możliwości, by przemienić się w świętego. Może jest to sytuacja tragiczna. Ale wiemy, że jest to nasza faktyczna sytuacja.
** Źródło: s. 132
 
==''Między logiką a wiarą''==