George R.R. Martin: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 12:
* Oczywiście muszę być sam zadowolony z tego, co napisałem. Lubię sobie literacko dogadzać, ale ostatecznie piszę dla ludzi i chcę, żeby jak najwięcej z nich przeczytało moje książki.
** Źródło: ''[http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105406,9836357.html?as=2 Dlaczego hobbity nie uprawiają seksu?]'', „Gazeta Wyborcza”, 24 czerwca 2011, NR 145/7268
 
*Ogromnie cenię sobie utwory Jacka Vance’a. To wspaniały i unikalny stylista. Nikt nie potrafi pisać tak jak on. Tworzy wspaniałe światy i postaci. Nie ukrywam, że właśnie z tego powodu złożyłem mu hołd. „Umierająca Ziemia” jest cudownym zbiorem opowiadań. Z pisarzy historycznych bliscy są mi Thomas B. Costain i Francuz Maurice Druon, autor cyklu „Królowie przeklęci”. Ubóstwiam też prozę Bernarda Cornwella, który jest najlepszym żyjącym literatem piszącym o wojnie. Nikt tak jak on nie opisuje scen batalistycznych lub po prostu wojennych. I to niezależnie od faktu, czy rozgrywają się one na lądzie, czy w wodzie, w czasach arturiańskich bądź napoleońskich.
** Źródło: ''[http://www.fantastyka.pl/media/pdf_bonus_2012.pdf Od "Strefy Mroku" do "Gry o tron", z Georgem R.R. Martinem rozmawia Michał Hernes]'', bonusowy dodatek do "Nowej Fantastyki", 2012 rok.
 
*Pierwszą ważną książką, którą przeczytałem, było „Wkładaj kombinezon i w drogę” Roberta Heinleina. Miałem wtedy jedenaście lat i ogromnie na mnie wpłynęła. Dzięki niej zapałałem miłością do fantastyki naukowej i przez wiele lat Heinlein był dla mnie najważniejszym pisarzem. Arcydzieła Tolkiena odkryłem i pokochałem w czasach licealnych.
** Źródło: ''[http://www.fantastyka.pl/media/pdf_bonus_2012.pdf Od "Strefy Mroku" do "Gry o tron", z Georgem R.R. Martinem rozmawia Michał Hernes]'', bonusowy dodatek do "Nowej Fantastyki", 2012 rok.
 
* Seks i przemoc są częścią naszego świata. Nie można pisać realistycznych powieści, udając, że w naszym życiu ich nie ma.