Artur Domosławski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne merytoryczne
uzupeł., drobne redakcyjne
Linia 28:
 
* Gdyby przyjąć czarno-biały obraz konfliktu z islamskim dżihadem, jaki malują obrońcy „wojny z terroryzmem” – a historia pokazuje, że taki z pewnością on nie jest – oraz logikę ich rozumowania, można by rzec, że ta wojna zamieniła wielu z „nas” w „nich”. I być może to właśnie jest jednym z największych zwycięstw terrorystów, którzy wbili samoloty w wieże WTC. Egzekucja na ben Ladenie i jej szeroka akceptacja są tylko kolejnymi tego przykładami.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/DomoslawskiSprawabenLadenatonaszasprawa/menuid-1.html ''Sprawa ben Ladena - nasza sprawa'', krytykapolityczna.pl, 16 maja 2011]
** Zobacz też: [[terroryzm]]
 
* Gdyby w Polsce doszło do podobnej czy nawet dużo mniejszej tragedii jak w Norwegii, można sobie chyba wyobrazić  –  niestety – zatroskanie „rozsądnych” i „symetrycznych”: – To straszne, ale przecież nie doszłoby to tego, gdyby nie ekscesy „lewaków”, gdyby nie „panoszenie się zboczeńców”; prowokowali – też nie są bez winy. Cóż, w myśl takiej logiki, imigranci w Norwegii, którzy nie chcą się asymilować, sprowokowali Breivika, a Afroamerykanie prowokowali białych rasistów i też nie są bez winy, że zamordowano Martina Luthera Kinga i Malcolma X. Symetryczna mentalność jest w stanie przyswoić dowolny nonsens, który owocuje etyczną ślepotą. Dlatego w królestwie symetrii faszystoidzi mogą czuć się komfortowo i bezpiecznie.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/DomoslawskiFaszystoidziwkrolestwiesymetrii/menuid-1.html ''Faszystoidzi w królestwie symetrii'', krytykapolityczna.pl, 12 listopada 2011]
 
* Odnoszę wrażenie, że „wojna z terroryzmem” wytworzyła nową  –  opierającą się na strachu i znieczuleniu  –  mentalność części opinii publicznej w krajach Zachodu, wedle której „nasze” zbrodnie to „uboczne straty”, zaś zbrodnie „ich” to „niewybaczalne okrucieństwo”; wedle której  –  jak powiedział pewien amerykański krytyk  –  podkładanie bomb to terroryzm, natomiast ich zrzucanie z samolotów już nie.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/DomoslawskiSprawabenLadenatonaszasprawa/menuid-1.html ''Sprawa ben Ladena - nasza sprawa'', krytykapolityczna.pl, 16 maja 2011]
 
* Prawdziwa zmiana stosunku Kościoła do praw człowieka, została zapoczątkowana dopiero po Soborze Watykańskim II, do tego czasu były przez dwa niemal wieki traktowane w katolicyzmie jako swoista konkurencja, jako rodzaj „świeckiej religii”.
Linia 46:
 
* Znany filozof cieszy się, że zabicie ben Ladena „to była bardzo dobra decyzja” i wyraża uznanie dla Amerykanów za to, że „nie bawili się w sentymenty”. Ceniony obrońca praw człowieka mówi o akcie samoobrony, o prawach wojny, które pozwalają na zabijanie generałów wrogich armii w walce. Doświadczeni dziennikarze zachwalają przewagi zabicia ben Ladena nad „pięknoduchowską” pobłażliwością, szydzą z idei praw człowieka dla wrogów praw człowieka, rozwijają moralne uzasadnienia ostrych środków, (...) Czasem można odnieść wrażenie, że przysłuchujemy się licytacji, kto nazwie ben Ladena dosadniejszym słowem: morderca, potwór… Tymczasem prawdziwy dylemat moralny i polityczne wątpliwości nie koncentrują się wcale wokół pytania, (...) o złożone przyczyny dzisiejszego terroryzmu, wśród których polityka USA na Bliskim Wschodzie  –  nie od wczoraj, lecz od dziesięcioleci – ma znaczący udział.(...) Centralnym pytaniem nie jest, kim był ben Laden ani czym jest terroryzm, lecz kim jesteśmy my i w jakim świecie chcemy żyć.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/DomoslawskiSprawabenLadenatonaszasprawa/menuid-1.html ''Sprawa ben Ladena - nasza sprawa'', krytykapolityczna.pl, 16 maja 2011]
** Zobacz też: [[Osama bin Laden]]