Ludwik Wiśniewski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
kat.
nowe cytaty
Linia 2:
* Coraz więcej osób związanych z aktualnym związkiem „Solidarność”, ale także z Kościołem, przekreśla rzeczywiste osiągnięcia ludzi budujących naszą niepodległość. Dlatego trzeba kompetentnie przedstawić prawdę o opozycji przedsolidarnościowej, prawdę o „Okrągłym Stole”, o roli agentury w tamtych latach, o potrzebie i możliwościach dekomunizacji, a może także o „grubej kresce”.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,75515,8813484,Rozbity_Kosciol__swiete_frazesy.html?as=3&startsz=x#ixzz18Io6vqZy wyborcza.pl, 14 grudnia 2010]
 
* Działalność i słowa wygłaszane przez o. Tadeusza Rydzyka odbieram jako judzenie, a w rezultacie rozbijanie Kościoła i narodu.(...) O. Rydzyk często rozmija się z prawdą, a nawet rzuca oszczerstwa i lży.
** Źródło: ''Kto niszczy polski Kościół?'', „Tygodnik Powszechny”, 3 marca 2013.
** Zobacz też: [[Tadeusz Rydzyk]]
 
* Krzykliwe, ksenofobiczne grupy, mające często cechy sekciarskie – a myślę tu m.in. o entuzjastach Radia Maryja, o obrońcach krzyża przed pałacem prezydenckim, o ludziach węszących wszędzie zło – wnoszą w nasze życie ogromny chaos i powodują spustoszenie moralne w wielu ludziach. Aż dziw bierze, że biskupi zdają się tego nie widzieć.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,75515,8813484,Rozbity_Kosciol__swiete_frazesy.html?as=2&startsz=x#ixzz18IooG67w wyborcza.pl, 14 grudnia 2010]
 
* Od wielu miesięcy trwa w polskim Kościele swoisty festiwal pod hasłem szukaj wroga. Ten festiwal reżyserowany przez o. Tadeusza Rydzyka i przeradzający się chwilami w żałosny kabaret objął swoim zasięgiem tysiące, a nawet miliony ludzi, rozsiadł się w kruchtach kościołów, porwał w swój wir wielu biskupów.
** Źródło: ''Kto niszczy polski Kościół?'', „Tygodnik Powszechny”, 3 marca 2013.
** Zobacz też: [[Kościół (organizacja)]]
 
* Polska ma ogromny zastęp młodych i ofiarnych księży. Jednakże według moich ocen ponad 50 proc. duchowieństwa jest „zarażone” ksenofobią, nacjonalizmem i wstydliwie skrywanym antysemityzmem. Bardzo wielu księży zatraciło granicę między Ewangelią a polityką. Oczywiście, księża mają prawo mieć poglądy na tematy społeczne i polityczne, i to nie jest jeszcze źle. Źle jest, kiedy podczas liturgii – która par excellence jest wielbieniem Boga w miłości – potrafią w niewybrednych słowach potępiać albo popierać partie polityczne i konkretnych polityków.