Jak poznałem waszą matkę: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+2
+4, formatowanie automatyczne
Linia 53:
 
===Robin Scherbatsky===
* Byłam z wami i wiem, że żaden nie jest dobry w naciskaniu, a tym bardziej znalezieniu „guziczka”. Po niezręcznym rozkopywaniu, budynek i tak uda eksplozję, powie, że było cudnie i pójdzie lulu.
** Opis: gdy Ted i Barney kłócą się, który z nich ma przycisnąć przycisk wysadzający budynek.
** Źródło: sez. VI, odc. 24, ''Wyzwanie przyjęte''
 
* Dzieci są straszne. Mają wielkie oczy i miękkie główki. Skoro mają guzik samozniszczenia, to czemu na wierzchu? Żeby wcisnąć przypadkiem?
** Źródło: sez. IV, odc. 7, ''Dzień Nie-Ojca''
Linia 605 ⟶ 609:
----
:'''Lily:''' Robin, to kwestia pierścionka. Pierścień ma moc.
:'''Marshall:''' Kiedy kobieta wkłada pierścionek zaręczynowy, to tak, jakby Bilbo Baggins zakładał Jedyny Pierścień w Hobbicie.
:'''Robin:''' Możesz powtórzyć, ale nie w języku nerdów?
:'''Marshall:''' Pewnie. Pierścionek jest jak peleryna, którą Harry Potter zakłada, by szwendać się po Hogwarcie.
Linia 625 ⟶ 629:
:'''Barney:''' Już pędzę.
:* Źródło: sez. VIII, odc. 14, ''Ring Up''
 
----
:'''Ted:''' Wróciłem. Przegapiłem coś?
:'''Barney:''' Nie.
:'''Ted:''' Jeanette wpadła?
:'''Barney:''' Jeanette? Znam dużo lasek o takim imieniu.
:'''Ted:''' Ludzie!
:'''Barney:''' Wpadła, bo zapomniała książki. Więc pozwoliliśmy wejść jej do twojego pokoju i ją zabrać.
:'''Ted:''' I wtedy?
:'''Marshall:''' I wtedy co?
:'''Ted:''' Wtedy wyszła?
:'''Barney:''' Myślę, że wyszła. (''Słychać dźwięk tłuczonego szkła'').
:'''Ted:''' Jesteście pewni, że wyszła?
:'''Marshall:''' Jestem pewien na 90%, że wyszła. (''Słychać huk z pokoju Teda''). 80%. (''Słychać dźwięk tłuczonego szkła'').
:'''Barney:''' Chcę zmienić swoją odpowiedź. Zaczynam myśleć, że nigdy nie wyszła i zamiast tego zabarykadowała się w twoim pokoju.
:'''Jeanette''' (''woła z pokoju Teda''): Nigdy nie wyjdę!
:'''Barney:''' 100%.
:* Opis: o zwariowanej dziewczynie, z którą Ted właśnie zerwał.
:* Źródło: sez. VIII, odc. 16, ''Bad Crazy''
 
----
:'''Marshall''' (''do przyjaciół''): Możecie zostawić nas na chwilę?
:'''Barney:''' Chcą to zrobić.
:'''Marshall:''' Nie, chcemy się kłócić. (''Wszyscy wstają i wychodzą''). A potem może to zrobimy.
:* Źródło: sez. VIII, odc. 17, ''The Ashtray''
 
----
:'''Marshall:''' Oddasz tę popielniczkę i będziesz się modliła, żeby nie wniósł zarzutów, bo nie mogę być w małżeństwie, w którym jedno z nas jest w więzieniu. Wiem, że odgrywaliśmy scenki wizyt małżeńskich, ale nie mogę tego zrobić naprawdę.
:'''Lily:''' Przepraszam. To postanowione. Nie oddam tego.
:'''Marshall:''' O, mój Boże. Lily, w czym problem? O co chodzi? Powiedział, że jesteś tylko przedszkolanką. Dlaczego cię to obchodzi?
:'''Lily''' (''ze łzami w oczach''): Bo miał rację. Jestem tylko przedszkolanką. Mam tytuł z historii sztuki i zamierzałam coś z tym zrobić. Ale nie zrobiłam. Gdzieś tam w swoim życiu zapomniałam podążać za marzeniami. Teraz jestem stara, jestem mamą. Jest już dla mnie za późno.
:'''Marshall:''' Lily, wszystko będzie dobrze.
:'''Lily:''' Jest za późno.
:'''Marshall:''' Nie, nie jest. Nie jest za późno. Jutro odejdziesz ze swojej pracy. Zaczniesz stamtąd, gdzie skończyłaś przygodę ze sztuką.(...) Przysięgam. Twoje najlepsze dni są jeszcze przed tobą.
:'''Lily:''' Kocham cię za to, co mówisz. Ale jest taki moment w życiu, gdzie to przestaje być prawdziwe. Przepraszam, że to ukradłam. (''Bierze do ręki popielniczkę''). Zwrócę to jutro z samego rana.
:* Opis: Marshall jest wściekły na Lily za kradzież kryształowej popielniczki z domu Kapitana.
:* Źródło: sez. VIII, odc. 17, ''The Ashtray''
 
==Autorzy scenariusza==