Trylogia o Reynevanie: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Linia 58:
* Bóg [...] jest litościwy, przebacza i wybacza. Czasami jednak rozpędza się w miłosierdziu tak, że chyba nie wie co robi.
* ''A mój tatko zaś był furman''<br />
Linia 64:
''A ja jestem taki sam,''<br />
''Co zarobię, to im dam!''
* Gdy już husyci będą mieli własnego papieża - dorzucił Tybald Raabe - ów powinien ogłosić cię świętym Reinmarze. Jeśli tego nie zrobi, okaże się niewdzięcznym kutasem.
* – Dante – uśmiechnął się olbrzym – pomaga na wszystko.
* Kot ma być łowny, a chłop mowny.
* – Możesz mnie też pocałować w dupę. I to Ci właśnie proponuje i z całego serca polecam
* - Ciekawe... Wcale na idiotę nie wygląda... Jak też to pozory mylą...
* Ostatnimi czasy co papież, to gorsza okazywała się łajza. Jak nie kretyn, to złodziej, jak nie złodziej, to łajdak, jak nie łajdak, to moczymorda i wszetecznik. A niekiedy wszystko naraz.
* Polityka ma dwa cele – porozumienie i konflikt. Porozumienie osiąga się, gdy jedna ze stron zaczyna udawać, że wierzy w dyrdymały opowiadane przez drugą...
Linia 95:
* – Zdaje się, że proponowałem ci już całowanie w dupę. No więc ponawiam propozycję.
* – Zostaliśmy więc bez pociechy duchowej?<br />– Jest wódka.
==''Lux Perpetua''==
|