Stanisław Anioł: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Lowdown (dyskusja | edycje)
uzup
m sortowanie
Linia 9:
* I pamiętaj, w kapitalizmie wszyscy gotowi są zawsze na najgorsze, u nas – na najlepsze.
** Źródło: odc. 3, ''Pierwsza noc''
 
{{wulgaryzmy}}
* Ja jestem gospodarzem tego domu i wymagam społecznego podejścia; pani powiesiła brązowe, a ja zielone. I jak to wygląda? Jak gówno w lesie! I ja się na to nie zgadzam!
** Opis: w rozmowie z sąsiadką na temat zasłon.
** Źródło: odc. 4, ''Profesjonaliści''
 
* Jest taki stary rosyjski zwyczaj – żeby wyjść, trzeba najpierw trochę posiedzieć.
Linia 48 ⟶ 53:
* Teraz potrzebni są tacy ludzie z dołu. Ludzie prości, ale rzetelni. Tacy, co potrafią dobrze pracować i walnąć pięścią w stół, kiedy trzeba.
** Źródło: odc. 1, ''Przydział''
 
* Z parówką... w dupie... To nie mogła sobie wyjąć idiotka?!
** Opis: reakcja na kawał opowiedziany przez Winnickiego – „przychodzi baba do lekarza z parówką w dupie...”
** Źródło: odc. 7, ''Spisek''
 
* ''Znachora'' pan widział? Taki film.
Linia 53 ⟶ 62:
** Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
** Zobacz też: [[Znachor]]
 
{{wulgaryzmy}}
 
* Ja jestem gospodarzem tego domu i wymagam społecznego podejścia; pani powiesiła brązowe, a ja zielone. I jak to wygląda? Jak gówno w lesie! I ja się na to nie zgadzam!
** Opis: w rozmowie z sąsiadką na temat zasłon.
** Źródło: odc. 4, ''Profesjonaliści''
 
* Z parówką... w dupie... To nie mogła sobie wyjąć idiotka?!
** Opis: reakcja na kawał opowiedziany przez Winnickiego – „przychodzi baba do lekarza z parówką w dupie...”
** Źródło: odc. 7, ''Spisek''