Lejdis: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m link
poprawa dialogów
Linia 76:
 
----
:'''Monia:''' Byliśmy kiedyś z Tomkiem na Bali i tam było ZOO...
:'''Gośka:''' Błagam cię, nie opowiadaj. Ja to znam...
:'''Korba:''' Cicho.
:'''Monia:''' ... i wisiał tam taki jeden wielki nietoperz wielkości... a bo ja wiem... kota sporego. Wisiał sobie do góry nogami i miał wzwód.
:'''Korba:''' Yyyy.
:'''Gośka:''' Ja się przewietrzę.
:'''Korba:''' Nie przeszkadzaj. Gdzie? Leż.
:'''Łucja:''' Dawaj, dawaj.
:'''Monia:''' I ten nietoperz, imaginujecie sobie, sam sobie, kurwa, robił loda. Macie pojęcie? Ja myślałam, że umrę. Nie wiedziałam, gdzie oczy chować.
:'''Łucja:''' Yyyy, jaka cwaniura.
:'''Monia:''' W ogóle się bojenie zapytaćkrępował.
:'''Korba:''' Aż się boje zapytać.
: – Yyyy.
:'''Monia:''' Yyyy.
:'''Korba:''' Doszedł?
: – No nie przy mnie. Uciekłam stamtąd.
:'''Gośka:''' O, błagam, nie.
:* Postacie: Korba, Gośka, Łucja, Monia
:'''Monia:''' No nie przy mnie. Uciekłam stamtąd.
 
----
Linia 164 ⟶ 165:
 
----
:'''Łucja:''' Najgorsze jest to, że ja mam wielką, gigantyczną, megadupę! Ona mi się całkowicie wymknęła spod kontroli. Ja mam swoje zachowania motoryczne, a ona ma swoje. Na przykład idę korytarzem, a ona mi się szyderczo dynda z tyłu.
:'''Korba:''' Ja na przykład mam wszystko w dupie i to z każdym dniem więcej i dlatego muszę sobie coraz większy rozmiar kiecek kupować.
:'''Monia:''' To jeszcze nic, ja ekstraduję cellulit z powietrza. Mój organizm jest w stanie wyłapać z powietrza niezbędne cellulitowi do życia tłuszcze i zamienić je w tłustą okładzinę.
:'''Gośka:''' Przecież ty jesteś chuda jak szczapa.
:'''Monia:''' Gdzie tam, kochana! Cellulitu nie mam chyba tylko pod oczami aktualnie.
:* Postacie: Łucja, Korba, Monia, Gośka
 
----