Ania z Avonlea: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
drobne merytoryczne, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, drobne merytoryczne, formatowanie automatyczne, łamanie wierszy
Linia 9:
* Ilekroć doznajemy przykrości, powinniśmy wspomnieć jakąś radość, która dałaby się tamtej przeciwstawić.
** Zobacz też: [[przykrość]]
 
====Pani Allan====
* Serdeczna przyjaźń jest rzeczywiście bardzo pomocna w życiu. Powinniśmy sztandar jej trzymać wysoko i starać się nie zbrukać go nigdy brakiem szczerości i prawdy. Często jednak przyjaźnią nazywa się zwykłą poufałość niemającą nic wspólnego z tamtym wzniosłym uczuciem.
** ''True friendship is a very helpful thing indeed (...) and we should have a very high ideal of it, and never sully it by any failure in truth and sincerity. I fear the name of friendship is often degraded to a kind of intimacy that has nothing of real friendship in it.'' (ang.)
 
* Wszyscy popełniamy błędy. Powinniśmy ich żałować i uczyć się na nich, lecz nie wlec ich za sobą w przyszłość…
** ''Well, we all make mistakes, dear, so just put it behind you. We should regret our mistakes and learn from them, but never carry them forward into the future with us.'' (ang.)
 
====Gilbert Blythe====
Linia 31 ⟶ 38:
 
====Pan Harrison====
* Być może, że pani Linde przypada do gustu niektórym osobom. Ale ja nie będę się zmuszał do jedzenia bananów dlatego, że mi ktoś wmawia, iż zasmakuję w nich, o ile będę się nimi często raczył.
** ''Mrs. Lynde may be an acquired taste with some folks; but I didn't keep on eating bananas because I was told I'd learn to like them if I did (...).'' (ang.)
 
* (...) bywam zbyt prędki, zbyt porywczy nawet. Nie umiem się pohamować od mówienia prawdy w oczy. Trzeba mnie brać takim, jakim jestem.
** ''I'm too hasty myself sometimes, miss... far too hasty. But I can't help speaking out just what I think and folks must take me as they find me.'' (ang.)
 
* (...) do chwili osiedlenia się w Avonlea nie byłem gadułą. Ale tu, po prostu w celu samoobrony, musiałem odzwyczaić się od milczenia. W przeciwnym razie pani Linde okrzyczałaby mnie niemową i urządziła składkę dla nauczenia mnie mowy głuchoniemych.
** '' I never was much of a talker till I came to Avonlea and then I had to begin in self-defense or Mrs. Lynde would have said I was dumb and started a subscription to have me taught sign language.'' (ang.)
 
* Gdy chodziłem do szkoły, regularnie, każdego dnia, dostawałem baty. Nauczyciel twierdził, że o ile kiedy nie splatałem figla, to tylko dlatego, że nie zdążyłem, bo plan był z pewnością gotów.
** ''When I went to school the master whipped me regular every day because he said if I wasn't in mischief just then I was plotting it.'' (ang.)
 
* (...) prawdę należy każdemu mówić w oczy.
** ''(...) I believe in telling the truth to everybody.'' (ang.)
 
* Szczere ze mnie chłopisko. Rżnę prawdę prosto w oczy, nawet jeśli jest trochę gorzka.
Linia 55 ⟶ 71:
 
====Inne postacie====
* Aniu (...). Powiedz mi, gdzie jest sen? Każecie mi co wieczór układać się do snu i ja wiem, że to jest tam, gdzie mi się śni. Ale gdzie on jest? Jak ja się tam dostaję i jak stamtąd wracam, nie wiedząc nic o tym, i w dodatku w nocnej koszuli?
** ''Anne, where is sleep? People go to sleep every night, and of course I know it's the place where I do the things I dream, but I want to know WHERE it is and how I get there and back without knowing anything about it... and in my nighty too. Where is it?'' (ang.)
** Postać: paniTadzio Allan(Davy)
 
* Do końca życia trzeba być przygotowanym na niespodzianki.
** Postać: [[Małgorzata Linde]]
** Zobacz też: [[niespodzianka]]
 
* Jeżeli pocałunek mógłby być rzeczą materialną, to powinien być fiołkiem (...).
** ''If a kiss could be seen I think it would look like a violet (...).
** Postać: MarjoryPriscilla WhiteGrant
 
* Jeżeli nie wyjdziesz za mąż, nazywają cię starą panną, jeśli zaś wyjdziesz za mąż, to mąż cię tłucze, a więc najlepiej być wdową.
** (...) if you weren't married people called you an old maid, and if you were your husband bossed you; but if you were a widow there'd be no danger of either.'' (ang.)
** Postać: Marjory White
** Postać: Maniusia (Marjory) White
** Zobacz też: [[małżeństwo]], [[mąż]], [[stara panna]], [[wdowa]], [[żona]]
 
Linia 70 ⟶ 95:
** ''The main thing will be to keep order and a teacher has to be a little cross to do that. If my pupils won't do as I tell them I shall punish them.(...) Give them a good whipping, of course.'' (ang.)
** Postać: Janka Andrews
 
* Serdeczna przyjaźń jest rzeczywiście bardzo pomocna w życiu. Powinniśmy sztandar jej trzymać wysoko i starać się nie zbrukać go nigdy brakiem szczerości i prawdy. Często jednak przyjaźnią nazywa się zwykłą poufałość niemającą nic wspólnego z tamtym wzniosłym uczuciem.
** Postać: pani Allan
 
===Inne cytaty===
Linia 81 ⟶ 103:
* Ania stłumiła lekkie westchnienie. Kochała gorąco Dianę. Diana była jej najbliższą przyjaciółką, ale Ania od dawna już wiedziała, że ilekroć udaje się w świat marzeń, musi wędrować samotnie. Do krainy wyobraźni wiodła zaczarowana ścieżka, niedostępna dla jej najbliższych.
** ''Anne smothered a little sigh. She loved Diana dearly and they had always been good comrades. But she had long ago learned that when she wandered into the realm of fancy she must go alone. The way to it was by an enchanted path where not even her dearest might follow her.'' (ang.)
 
* – Dzisiejszy dzień minął, jutro nastąpi nowy bez pomyłek i zmartwień, jak zwykłaś mawiać. Teraz chodź na wieczerzę. Przekonasz się, czy filiżanka dobrej herbaty i ciastka ze śliwkami nie poprawią twego humoru.<br />– Ciastka nie uleczą chorej duszy – rzekła zrozpaczona Ania.
** ''„This day's done and there's a new one coming tomorrow, with no mistakes in it yet, as you used to say yourself. Just come downstairs and have your supper. You'll see if a good cup of tea and those plum puffs I made today won't hearten you up.”<br />„Plum puffs won't minister to a mind diseased,” said Anne disconsolately (...).''
 
* (...) ilekroć Basia dobrnęła do tablicy bez potknięcia się o cudze, bądź o własne nogi, koledzy zapisywali ten niezwykły fakt – w celu upamiętnienia go – na ścianie przedsionka.
Linia 94 ⟶ 119:
** Opis: reakcja pana Harrisona na prośbę o uiszczenie składki na Koło Miłośników Avonlea.
** Zobacz też: [[pieniądze]]
 
* Stare to, ale dobre przysłowie: „Gdzie cienko, tam się rwie”.
** ''There is an old proverb that really seems at times to be inspired... "it never rains but it pours."'' (ang.)
 
* Zmywanie statków odbywało się w tym wariackim domu jedynie w dżdżyste dni niedzielne; gospodarz zabierał się wtedy zamaszyście do pracy, zmywał wszystkie naczynia w beczce z wodą deszczową, po czym pozwalał im obsychać na powietrzu.