Japonia: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
sortowanie, drobne merytoryczne, formatowanie |
+1, formatowanie automatyczne |
||
Linia 26:
* Podczas kataklizmu w Kobe (...) w 1995 roku (...) tylko potężny syndykat zbrodni Jamaguczi-gumi zdobył sobie wtedy uznanie, gdy wkroczył z kocami, żywnością i wodą na długo przed przybyciem sił zbrojnych.
** Autor: Lesley Downer, ''Posąg zakrzepłych łez'', „The Daily Telegraph”, tłum. „Forum”, 21 marca 2011
* (...) przeprosiny w Japonii spełniają zupełnie inna rolę niż w świecie zachodnim. Mianowicie, mało kto przeprasza, jak potrąci kogoś w zatłoczonym metrze, ale przeprasza za o wiele mniejsze uchybienia – wręcz drobnostki – kogoś, kogo zna. Członkowie spoza grupy traktowani są obojętnie lub nieraz nawet z lekką wrogością.
** Źródło: Jacek Izydorczyk, ''Hanzai znaczy przestępstwo'', Wolters Kluwer Polska, 2008, s. 26, 27.
* Tak naprawdę cała ta Japonia jest czystym wymysłem. Nie ma ani takiego kraju, ani takich ludzi.
|