Józef Stalin: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎Stalin w poezji: + Wisława Szymborska
Alessia (dyskusja | edycje)
m drobne redakcyjne, formatowanie automatyczne
Linia 200:
 
* '''Stalin''': Kim jesteście?<br />'''Chruszczow''': Jestem Chruszczow, towarzyszu Stalin.
 
* '''Stalin''': Nie, nie jesteście Chruszczow... Taki a taki mówi, że nie.<br />'''Chruszczow''': Jak mogliście w to uwierzyć? Moja matka jeszcze żyje. Sprawdźcie.
** Opis: rozmowa, która odbyła się na plenum partyjnym w 1937 r. w trakcie tzw. „operacji polskiej” (podczas której rozstrzelano 110 000 polskich komunistów i członków ich rodzin), po tym jak Chruszczow został zadenuncjowany jako „Polak”. Stalin w tym przypadku dał za wygraną, ale nie przestał sprawdzać swojego najbliższego otoczenia. Jego paranoja na punkcie polskich szpiegów nie znała granic.
Linia 312 ⟶ 313:
** Źródło: ''Antologia poezji głupich i mądrych Polaków'', wybór L. Stomma, Gdańsk 2000.
 
* Jaki rozkaz przekazuje nam<br />na sztandarach rewolucji profil czwarty?<br />- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!<br />Wzmocnić warty u wszystkich bram!<br /><br />Oto Partia - ludzkości wzrok.<br />Oto Partia: siła ludów i sumienie.<br />Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.<br />Jego Partia rozgarnia mrok.<br /><br />Niewzruszony drukarski znak<br />drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,<br />nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.<br />A to słusznie. A to nawet lepiej tak.
** Autor: [[Wisława Szymborska]]
** Źródło: ''Ten dzień'', Życie„Życie LiterackieLiterackie” nr 11/61, (15 marca 1963 r.)
 
* Lecz nie zagłuszyć, nie zadusić nigdy niczym<br />odgłosu kroków, który rośnie, potężnieje:<br />świt co dzień wstawał na przedmieściach robotniczych<br />i budził kroki. Walka trwała, i trwał gniew.<br />Jak naszych bito, jak w defach katowano!<br />Ale milczeli i oczu nie spuszczali,<br />o rewolucji chroniąc myśl swą twardą<br />i w sercu hasło, niby pancerz – Stalin.