Adam Szostkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m →‎O Adamie Szostkiewiczu: drobne techniczne
m drobne redakcyjne
Linia 9:
==J==
* Jak mogło dojść do takiej wpadki? Kto za nią odpowiada, jakie poniesie konsekwencje? Przecież uwaga papieża, że widać należy się w Watykanie nauczyć lepiej korzystać z Internetu jest groteskowa. Watykan ma do dyspozycji wielkie instytucje śledzące prawomyślność katolików całego świata. Ma specjalną komisję od spraw lefebrystów. Ma wreszcie urzędy do stałych kontaktów z innymi Kościołami i religiami. Dlaczego wszystkie te ciała zawiodły i nie przestrzegły papieża przed skutkami zdjęcia ekskomuniki z biskupa jawnego antysemity? Bo przecież trudno uwierzyć, by były tak niekompetentne lub tak antysemickie, iż nie widziały w poglądach bp. Williamsona problemu.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/swiat/komentarze/285149,1,blad-papieza.read#ixzz1L8mWnbgc ''Błąd papieża „Nie mogłem przewidzieć ...”'', polityka.pl, 13 marca 2009]
** Zobacz też: [[Richard Williamson]]
 
* Jeśli to jest rewolucja, to jaka? Demokratyczna, w kraju bez doświadczeń demokratycznych, tak jak my je rozumiemy w świecie zachodnim? Chyba na razie można by ją nazwać rewolucją ludową. To dla ludu nie jest dobra wiadomość. Lud zrobił swoje i będzie musiał odejść.
** Źródło: [http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=762 ''Egipt: trudno zrozumieć rewolucję'', 11 lutylutego 2011]
** Zobacz też: [[Rewolucja w Egipcie (2011)]]
 
==K==
* Kiedy przed laty podobnie obraźliwe dla muzułmanów karykatury wydrukowała pewna gazeta duńska, w geście solidarności i w imię wolności słowa przedrukowała je u nas (konserwatywna) Rzeczpospolita. Są tylko dwie możliwości: albo redakcja nie znała obowiązującego prawa, albo je zignorowała. Morał jest taki: uczuć katolickich obrażać nie wolno, ale muzułmańskie można.
** Źródło: [http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=632 ''Krzyż Nieznalskiej i karykatury Mahometa'', Blogblog Adama Szostkiewicza, 12 marca 2010]
** Zobacz też: [[karykatury Mahometa]], [[Rzeczpospolita (czasopismo)]]
 
Linia 46:
==O==
* Operację zabicia szefa Al Kaidy ochrzczono kryptonimem,, Geronimo". Ponoć kryptonimy wojskowi biorą z sufitu, ale pomyśleć chwilkę nie zawadzi. Bo Geronimo to było przezwisko wodza Apaczów, który w drugiej połowie XIX w. walczył zbrojnie z ekspansją białych w głąb Ameryki. I już są protesty obecnych liderów indiańskich składane na ręce prezydenta Obamy.(...) Po tym, jak się kto obchodzi z martwymi, poznajemy, z kim mamy do czynienia.
** Źródło: [http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2011/05/05/co-za-pomysl-z-tym-geronimo%E2%80%99%E2%80%99/ ''Co za pomysł z tym ,,Geronimo”„Geronimo”!'', blog Adama Szostkiewicza, 6 maja 2011]
** Zobacz też: [[Osama bin Laden]]
 
Linia 77:
 
* Wśród politycznych killerów mających zabijać słowami wyróżnił się poseł Mariusz Kamiński. Lżył premiera, odmawiając mu honoru i przyzwoitości. Jakie miał do tego prawo? Ano takie, że czuł za sobą przyzwolenie swej partii. Jaki miał tytuł? Ano taki, że ma od niedawna mandat poselski i konstytucja gwarantuje mu wolność słowa. Co z tego, że początkujący, odkąd PiS (ale nie tylko, wkład ma tu też np. Janusz Palikot) zaczął operować językiem nienawiści, podłość jest coraz szerzej tolerowana. A przecież był to wybryk niegodny posła i obywatela. Premier to nie jest tylko polityk, to jest szef demokratycznie wybranego rządu RP, de facto najważniejsza osoba w państwie. Lżenie premiera jest lżeniem państwa.
** Źródło: [http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=754 ''Tusk lżony przez posła Kamińskiego'', Blogblog Adama Szostkiewicza, 20 stycznia 2011]
** Zobacz też: [[Mariusz Kamiński]], [[Janusz Palikot]]