Stanisław Wyspiański: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowy cytat
Alessia (dyskusja | edycje)
rozbudowa, formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[Plik:Stanislaw_Wyspianski.jpg|mały|<center>Stanisław Wyspiański – autoportret</center>]]
'''[[w:Stanisław Wyspiański|Stanisław Wyspiański]]''' (1869–1907) – polski dramaturg, poeta, malarz, grafik i architekt.
==Cytaty z utworów literackich==
===''Noc listopadowa'' (1904)===
* Listopad, to dla Polski niebezpieczna pora?
** Źródło: scena 2
Linia 8 ⟶ 9:
** Źródło: scena ''Pod posągiem Sobieskiego''
 
===''Wesele''===
<!-- Cytaty dodawaj w osobnym haśle! -->
{{osobne|Wesele (dramat)}}
Linia 22 ⟶ 23:
** Postać: Dziennikarz do Czepca; akt I, scena 1
 
===''Wyzwolenie''===
* A mu mamy wielką scenę,<br />dwadzieścia kroków wszerz i wzdłuż.
** Źródło: akt I, 1903
Linia 44 ⟶ 45:
** Źródło: akt I, 1903
 
===Inne===
* Dola, los, wieczna krzywda człowieka!
** Źródło: ''Klątwa'', wiersz 804, 1899
Linia 69 ⟶ 70:
 
* Skamander połyska, wiślaną świetląc się falą.
** Źródło: ''Akropolis'' (1904), akt II, wiersz 9–10, 1904
 
* Teatr mój widzę ogromny.
** Źródło: ''Ja ciągle widzę ich twarze'', (1904), wiersz wysłany jako list do Adama Chmiela
 
* Zwól z Wiarą wieków podjąć CZYN.
** Źródło: ''Hymn Veni Creator'', (1906)
 
==Cytaty z korespondencji==
* Mało co robię, a raczej nie bardzo tego znać, co robię…
** Źródło: list do Adama Chmiela, cyt. za: ''Dzieła zebrane'', t. XVI, vol. III, ''Kalendarz życia i twórczości 26 marca 1898
– XII 1907'', oprac. A. Doboszewska, Kraków 1995.
 
* Oni nic nie widzą, niczym się nie interesują. Widzą tylko materialny byt, dochody, pozycje, stanowiska, nie rozumieją żadnych naszych idei.
** Opis: o społeczności Krakowa.
** Źródło: Aleksander B. Skotnicki, ''Historia krótkiego życia naznaczonego piętnem nieuleczalnej choroby'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 80.
 
* Wypadło mi się zatrzymać w Katowicach, gdyż na dworcu w Krakowie źle mnie poinformowano, i trzy godziny mam czasu. Zwiedzam więc Katowice. Jest to wielkie miasto malutkie. Zupełnie brzydkie i głupie, ale praktyczne, eleganckie i mądre, dziewczęta ładne, głupiuteńkie, sądząc z wyrazu twarzy.
** Źródło: kartka wysłana do [[Lucjan Rydel|Lucjana Rydla]] 12 lipca 1898 z Katowic
 
==Wypowiedzi==
* Kiedy krzesła są wygodne, wówczas na posiedzeniach śpią.
** Źródło: Ryszard W. Gryglewski, ''Dom przy ulicy Radziwiłłowskiej'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 69.
 
* Mówią rzeczy pięknie? Powinny jeszcze piękniej – milczeć.
** Źródło: Tadeusz Żuk-Skarszewski, ''Wyspiański o Zawiszy Czarnym Kazimierza Tetmajera'', w: ''Wyspiański w oczach współczesnych'', zebrał, oprac. i komentarzem opatrzył L. Płoszewski, t. II, Kraków 1971, s. 477.
 
* Taki jestem osamotniony, żona i dzieci w polu, a ja wciąż myślę i myślę – i czasem proszę Boga, aby mi mózg zamknął – wizje prześladują z natarczywością, która mnie zamęcza.
** Źródło: Aleksander B. Skotnicki, ''Historia krótkiego życia naznaczonego piętnem nieuleczalnej choroby'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 83.
 
* Tu mieszka Stanisław Wyspiański i prosi, aby go nie odwiedzać.
Linia 82 ⟶ 108:
** Zobacz też: [[Polska]], [[Słowianie]]
 
* Z okien pracowni, którą podnajmowałem, widziałem kopiec Kościuszki. Widok ten postanowiłem utrwalić. Tak powstał w 1905 roku pastel ''Widok na kopiec w okresie roztopów'', rozpoczynając cykl obrazów przedstawiających ten krakowski monument. Niestety w tych latach zarysowywał się coraz drastyczniej tragiczny kontrast pomiędzy gwałtownym rozpędem moich sił twórczych (dramaty ''Wyzwolenie'', ''Noc listopadowa'', ''Bolesław Śmiały'') a opuszczającymi mnie siłami fizycznymi, postępującą wciąż nieuleczalną chorobą. W tych latach powstały liczne liryki, pogłębiałem także moje zainteresowania twórczością Szekspira i Homera.
* Zwól z Wiarą wieków podjąć CZYN.
** Źródło: Aleksander B. Skotnicki, ''Historia krótkiego życia naznaczonego piętnem nieuleczalnej choroby'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 81.
** Źródło: ''Hymn Veni Creator'', 1906
 
* Wypadło mi się zatrzymać w Katowicach, gdyż na dworcu w Krakowie źle mnie poinformowano, i trzy godziny mam czasu. Zwiedzam więc Katowice. Jest to wielkie miasto malutkie. Zupełnie brzydkie i głupie, ale praktyczne, eleganckie i mądre, dziewczęta ładne, głupiuteńkie, sądząc z wyrazu twarzy.
** Źródło: kartka wysłana do [[Lucjan Rydel|Lucjana Rydla]] 12 lipca 1898 z Katowic
 
==O Stanisławie Wyspiańskim==
Linia 100 ⟶ 123:
** Autor: [[Franciszek Ziejka]]
** Źródło: Rita Pagacz-Moczarska, ''Kreator wielkiej sztuki'', „Alma Mater”, nr 100, luty 2008, s. 107.
 
* Leżał w łóżku, obłożony korektami i książkami. Byłem ze Staffem, przyjął nas serdecznie, po przyjacielsku. Usiadł z trudem, wyglądał strasznie, (...) miał twarz zapadłą, poczerniałą i wyschłą, prawą rękę w bandażach, a lewą władał tylko częściowo, głos obcy, niewyraźny, a tylko oczy były jeszcze dawne, oczy jasnoniebieskie, władcze i mądre, oczy pełne błyskawic i woli nieugiętej, hetmanie oczy walki. (...) Ale ożywił się, zaczął mówić i rozbłysnął wszystką wolą swoją. (...) Zapomnieliśmy o jego chorobie, o nędzy jego ciała, o śmierci i o wszystkim; porwał nas swoją żądzą czynu i poniósł w bezkresy marzenia (...).
** Autor: [[Władysław Reymont]]
** Opis: tuż przed śmiercią Wyspiańskiego.
** Źródło: Aleksander B. Skotnicki, ''Historia krótkiego życia naznaczonego piętnem nieuleczalnej choroby'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 83.
 
* Nam nie zostawił Wyspiański pomocy.
** Autor: [[Czesław Miłosz]]
** Źródło: Anna Czabanowska-Wróbel, ''W labiryncie Wyspiańskiego'', „Alma Mater”, nr 100, luty 2008, s. 105.
 
* Nareszcie wtoczono go na wózku – ubranego w serdak i widocznie świeżo przyczesanego i umytego. Bolesny to był widok: twarz zniekształcona przez zapadnięcie się chrząstki nosowej – figurka wychudzona, maleńka – wymowna, bełkocąca. Ale za to jaka świeżość umysłu.
** Autor: [[Stanisława Wysocka]]
** Opis: o ostatnim spotkaniu z Wyspiańskim.
** Źródło: Aleksander B. Skotnicki, ''Historia krótkiego życia naznaczonego piętnem nieuleczalnej choroby'', „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 83.
 
* Poznać osobiście Wyspiańskiego nie było łatwo. Pędził życie odosobnione, prawie pustelnicze, śród niedostatku, cierpień, w ekstazie twórczej. Unikał przy tym mówienia, gdyż przychodziło mu to z trudnością wobec choroby gardła.
** Autor: [[Jan Skotnicki]], ''Przy sztalugach i przy biurku''
 
* Poznałem go osobiście dopiero w Bronowicach, na weselu Rydla. Robił wrażenie nieśmiałego. Twarz blada, prawie przezroczysta, jeden wąs zawieszony, drugi podkręcony oraz dziwnie zamglone, niebieskostalowe oczy. Gardło miał owinięte białą chustką. W długim czarnym surducie, stał blady, oparty o białą ścianę, wpatrzony w wirujące, roześmiane i rozśpiewane pary, jakby zahipnotyzowany refrenem bronowickiego tańca. Stał Wyspiański dalej śród par roztańczonych, jak widmo przybyłe z zaświatów, a na bladej jego twarzy widniał stygmat bliskiej śmierci. Nie stracił go nawet w tych godzinach weselnych. Trudno było cośkolwiek wyczytać w jego niebieskich przygasłych oczach prócz cierpienia i wpatrzenia w siebie. Już wtedy widać było, że rytm muzyki i wir taneczny coś w nim budzi, że powstaje w nim jakaś wizja obłędnego tańca. Była to noc narodzin ''Wesela'', najpotężniejszego dramatu tej doby.
** Autor: [[Jan Skotnicki]], ''Przy sztalugach i przy biurku''
 
* Słowną poezję Tetmajera Wyspiański natychmiast, odruchowo transponuje na niemy poemat-obraz. Czemu? Bo jest nade wszystko malarzem. Instynktownie myśli obrazami.
** Autor: [[Tadeusz Żuk-Skarszewski]], ''Wyspiański o Zawiszy Czarnym Kazimierza Tetmajera'', w: ''Wyspiański w oczach współczesnych'', zebrał, oprac. i komentarzem opatrzył L. Płoszewski, t. II, Kraków 1971, s. 477.
 
* Wielki poeta, który jednocześnie nie był wielkim pisarzem.