Powrót Batmana: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
angielskie wersje
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 23:
 
* Wszystko, czego chcę w zamian, to możność odnalezienia mamy i taty. Możność dowiedzenia się, kim są, i w ten sposób, kim ja jestem. A potem z moimi rodzicami zrozumieć... dlaczego. Dlaczego tak postąpili, dlaczego czuli, że muszą tak postąpić... z dzieckiem, które urodziło się... trochę inne. Z dzieckiem, które spędziło swoje pierwsze święta i wiele następnych w kanałach.
** ''I just want to know... why they did what I guess they felt they had to do... to a child who was born... a little different. A child... who spent his first Christmas - and many since - in a sewer...'' (ang.)
** Opis: do telewizji, zaraz po „uratowaniu” dziecka burmistrza.
 
Linia 36:
===Inne postacie===
* Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.
** Postać: Jen, ekspert od wizerunku
** Opis: do Pingwina.
 
==Dialogi==
:'''Batman:''' Jemioła jest śmiertelnie trująca.
:'''Kobieta Kot:''' Ale pocałunek nawet bardziej, jeśli tego chcesz.
::''- Mistletoe can be deadly if you eat it.''
::''- But a kiss can be even deadlier if you mean it.''
 
----
Linia 51:
:'''Maks Shreck:''' Jestem krwiodawcą.
:'''Kobieta Kot:''' To za mało. Mówię o litrach.
::''- I don't know what you want, but I know I can get it for you, with a minimum of fuss! Money, jewels... a very big ball of string.''
::''- Your blood, Max.'' (ang.)
::* Opis: Maks Shreck i Kobieta Kot, próbująca się zemścić.
 
Linia 61:
:'''Dziennikarz:''' Nigdy nie zdoła pan rozliczyć się z nimi?
:'''Pingwin:''' Prawda. Byłem ich pierworodnym synem, a potraktowali mnie jak młodszego. Ale leży w ludzkiej naturze strach przed niezwykłym. Może kiedy trzymałem swoją grzechotkę od Tiffany'ego w błyszczących płetwach, zamiast w pulchnych paluszkach, wystraszyli się. Ale wybaczam im.
::''- A penguin is a bird that cannot fly! I am a man. I have a name. Oswald Cobblepot!'' (ang.)
::* Opis: Pingwin z dziennikarzami na cmentarzu, zaraz po wizycie na grobie rodziców.