Andrzej Sosnowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Gower (dyskusja | edycje)
+1 cytat, wywiad
Gower (dyskusja | edycje)
+ 1 cytat
Linia 6:
* I słowa są konwencją, słowa jak złote kwiaty<br />piaskownicy wyrosłe na krawędziach świata<br />lub kubki rzeźbione w złocie, wypełnione nieznanym napojem.<br />Świat się w nich przegląda bez skazy.
** Źródło: ''Wiersz dla Becky Lublinsky'', z tomu ''Życie na Korei'' w: ''Pozytywki i marienbadki (1987–2007)'', Wrocław 2009, Biuro Literackie, s. 35.
 
* Pomysł na wiersz zamknięty, który kulminuje i kończy się jakimś nieodwołalnym przesłaniem, jest mi całkowicie obcy ze względu na to, że wówczas zawsze parafraza, interpretacja, zastępuje wiersz i wiersz staje się jeszcze bardziej niepotrzebny.
** Źródło: ''[http://popmoderna.pl/wywiad-andrzej-sosnowski/ Wywiad: Andrzej Sosnowski]'', rozmawia [[Małgorzata Iwanek]], 10 września 2012, popmoderna.pl
 
* Przez calutką noc studiowałem aktualną mapę nieba</br>pogrążony w rojeniach o mojej kosmicznej dezercji</br>z kolczykiem łzy w sercu i teologicznym uśmiechem.</br>Uchwalone, Panie. Folder firmamentu. Serwer</br>z papierosami. I coś nieziemskiego</br>na otwarcie oczu, ciemnych jak dżety gwiazd.