Tadeusz Miciński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne redakcyjne + źr
m →‎Xiądz Faust: formatowanie automatyczne, +1
Linia 41:
* Ale ludzkość przeciętna ma tylko dwie drogi: od ołtarza do szynku, lub na odwrót. Jeśli katolicyzm, protestantyzm, mahometanizm, buddyzm – nie są już świątyńmi ludzkości, budujmy nową.<br />Ludzkość bez świątyni istnieć nie może.
** Źródło: [http://www.polona.pl/dlibra/doccontent?id=16026 rozdz. XIX, ''Bitwa pojęć''], wyd. „Książka”, Kraków 1913, s. 250.
 
* Duch tylko jest mądry, a człowiek musi wątpić, aby szedł, musi szukać, aby znalazł, musi nie znajdywać, aby wierzył, musi uwierzyć, aby tworzył co dnia w boskiej protuberancji swą jutrznię dnia powszedniego.
** Zobacz też: [[człowiek]]
 
* Ludzkość porównam do zatopionego pancernika. Wydostać się nie może nikt ze straszliwego ciśnienia kilku tysięcy metrów wody nad sobą. Próbowano już w tym wnętrzu modlić się, uwierzono w Trimurti indyjską i w Trimurti chrześcijańską, moc wyższą odbierano w ekstazie derwiszów lub gdy dzwonek uderzył we Mszy na Podniesienie. Ale kto wyjrzał przez grube szyby pancernika – postrzegł zastygłą przeraźliwie mroczną Infernalność: jakby zamiast hostii spożyć cyjankali: mroźny śmiertelny wstręt...
** Źródło: [http://www.polona.pl/dlibra/doccontent?id=16026 rozdz. XIX, ''Bitwa pojęć''], wyd. „Książka”, Kraków 1913, s. 251-2251–2.
 
* Są zawiązki w głębiach Polaka religijności aryjskiej. Zbadajmy ją. Odbyła się już wilja, a będzie pasterka, obchodzona tu nie o północy, jak zwykle, ale przed brzaskiem.<br />Ludzie tutejsi noc całą wróżą, śpiewają kolędy; odprawiają tajemnicze obrządki, bardzo pogańskie i święte.
Linia 53 ⟶ 56:
* Wzmożona Religia dawnych Ariów przeobrazi naród polski – i żydowski. Musimy uwielbić Wielką Trójcę: Pracę, Sprawiedliwość, Miłość Nadczłowieczeństwa – inaczej dojdziemy do tej pustyni zwątpienia, gdzie wszystko rozsypuje się w popiół – prócz kanapki z kawiorem i papierów Giełdy.
** Źródło: [http://www.polona.pl/dlibra/doccontent?id=16026 rozdz. XVI, ''Do źródeł Ariów''], wyd. „Książka”, Kraków 1913, s. 223.
 
 
 
==Zobacz też==