Zygmunt Bauman: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m Dodano kategorię "Teoretycy ponowoczesności" za pomocą HotCat
przen. cytatu
Linia 140:
* Żeby wszyscy zaczęli żyć, jak bogaci Amerykanie, trzeba by pięciu takich planet, jak Ziemia. To, że umiarkowanie, po beztroskiej orgii, musi kiedyś nastąpić, wynika z bilansu planetarnych zasobów.
** Źródło: rozmowa Tomasza Kwaśniewskiego, ''Ignoranci i impotenci'', „Duży Format”, 18 listopada 2010.
 
* Żyjemy nadal w „erze postwestfalskiej”, liżąc dotąd niezaleczone (być może nieuleczalne) rany, które zasada ''cuius regio, eius religio'' zadała i nadal zadaje społeczeństwom dążącym do integracji bądź zabiegającym o jej ochronę i przetrwanie. Proces wydobywania się z mrocznego cienia „suwerenności westfalskiej” trwa i był jak dotąd bolesny i daleki od jednorodności. O ile liczne moce (finanse, kapitały inwestycyjne i spekulacyjne, rynki towarowe, handel informacją, bronią i narkotykami, przestępczość czy terroryzm) zyskały już (w praktyce, jeśli nie w teorii) swobodę ignorowania owej zjawy i nieliczenia się z jej wymogami, o tyle polityka (możność decydowania o tym, jak i po co się moc wykorzystuje) wciąż miota się bezradnie w matni narzuconych przez nią ograniczeń.
** Źródło: [http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/BaumanPolitykadobrespoleczenstwoi-suwerennoscwestfalska-/menuid-1.html ''Polityka, dobre społeczeństwo i „suwerenność westfalska”'', krytykapolityczna.pl, 15 sierpnia 2012]
** Zobacz też: [[suwerenność]]
 
* Żyjemy w ekshibicjonistycznym społeczeństwie, które publicznemu wystawianiu się na pokaz nadaje rangę podstawowego i najłatwiej dostępnego, a zarazem być możne najbardziej skutecznego i jedynego naprawdę niezawodnego dowodu społecznego istnienia. Miliony użytkowników konkurują ze sobą na ujawnianie i wystawianie na widok publiczny najbardziej intymnych, inaczej niedostępnych aspektów swej tożsamości, społecznych powiązań, myśli, uczuć i działań. Portale społecznościowe stanowią pola dobrowolnej – „zrób to sam” – inwigilacji, bijąc na głowę (zarówno pod względem skali działania, jak i kosztów) fachowe agencje wypełnione specjalistami od szpiegowania i wykrywania.