Władysław Orkan: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m +1
Linia 5:
 
* Kobieta, gdy nie kocha, czuje się niepotrzebną na świecie.
 
* Ludzie idą bez ustanku, wciąż.<br />I mijają się wzajem cicho, obojętnie, jakby się nie widzieli i nie znali się. Serdeczność i uczucie i litość i żal i cały słownik anielskiej rozmowy jest im ze słuchu znany dobrze, lecz go nie rozumieją. Inne bowiem mają u nich znaczenie wyrazy, którymi kiedyś przemawiały matki, żony, kochanki, bracia, przyjaciele.<br />— Miłość — tę nazywają obowiązkiem i najczęściej miewają go na ustach swoich.<br />Żenią się często między sobą, albowiem, jak mówią, łatwiej jest we dwoje szukać pożywienia i nie tak się cnie, jak samemu człowiekowi, chodzić po tej ziemi, po szarym piasku. Jedno pomocnem jest drugiemu, jedno za drugim nosi tobołki podróżne, złorzecząc losom, które ich związały przysięgą na całe życie, aże do śmierci.
** Źródło: [[s:Płanety/Przekleństwo|''Przekleństwo'']], w: [[s:Płanety (tomik)|''Płanety'']], wyd. Biblioteka Domu Polskiego, Warszawa 1927, s. 113—114.
 
* Nagle mię owiał dreszcz... Uczułem, że się<br />Coś w mojej duszy budzi – jakieś modły –<br />Coś, jak daleki szum rozchwianej jodły –<br />Coś, co się czuje w dali i w bezkresie...