Wojciech Tochman: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m grafika |
uzupełnienie, formatowanie automatyczne |
||
Linia 1:
[[Plik:Wojciech Tochman InstytutR.JPG|mały|<center>Wojciech Tochman</center>]]
'''[[w:Wojciech Tochman|Wojciech Tochman]]''' (ur. 1969) – polski reporter, pisarz.
==Cytaty z utworów==
* Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?▼
* Im człowiek młodszy, tym większa w nim iluzja własnej nieśmiertelności. Ona pozwala człowiekowi wstawać codziennie z łóżka, uczyć się, pracować, być z innymi ludźmi, cieszyć się. Jest niezbędna, by żyć.▼
** Źródło: ''Jakbyś kamień jadła''▼
** Źródło: ''Mojżeszowy krzak'', ''Wściekły pies''▼
* Domu nie można mieć wszędzie. Tylko Bóg mieszka wszędzie. A człowiek powinien mieć dom jeden.
▲** Źródło: ''Córeńka''
* O Maciejce – córce Karoliny, która podróżuje po świecie i tam, całymi dniami, jest niezwykle zajęta: „Rano chodzi przez góry na wykłady z cierpliwości. Jej lama mówi, że szczęście przychodzi z własnego umysłu i że jest to kwestia treningu.
▲* Im człowiek młodszy, tym większa w nim iluzja własnej nieśmiertelności. Ona pozwala człowiekowi wstawać codziennie z łóżka, uczyć się, pracować, być z innymi ludźmi, cieszyć się. Jest niezbędna, by żyć.
▲** Źródło: ''Mojżeszowy krzak'', ''Wściekły pies''
* Reporter nie podróżuje i nie pisze po to, by reperować świat. Może tylko próbować, starać się pisać tak, by poruszać, tyle może.
* (...) wszystko robiły wolno, bez nerwów, bez żadnego pośpiechu. Nie ze starości, zmęczenia, a z mądrości raczej: trzeba żyć, spieszyć się nie ma do czego.
===''Dzisiaj narysujemy śmierć''==
* Będzie rysował Leonard, jej syn. Jego urodziła pierwszego, potem jeszcze trzech. Ale najpierw matka musi wyjść z ciemności, w której wtedy została. Z której oni w inną ciemność wybiegli.
* I ziemia teraz o ciałach przypomina. Niepokoi, dręczy. Ruszysz motyką, a ona cię oskarża. Ziemia – sumienie. Ziemia mroczne archiwum, baza danych, twardy dysk. Ziemia – prokurator. Wszędzie kości. Sterczą. Turlają się czaszki. Jednakowo pęknięte.
▲* Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
* Ludzie po wojnie się zmienili. Nie odwiedzają się, nie śmieją. Samotne stare kobiety nie dostają żadnych dotacji. Europa nie chce nam odbudować domów. Nie jesteśmy rozwojowe.
==Z wywiadów==
Linia 17 ⟶ 31:
** Źródło: ''Wściekły pies to także ja'', Echo Miasta
* Chciałbym, by czytelnicy mówili o tym, o czym piszę. O moim
** Źródło: ''Wściekły'', Exklusiv
Linia 33 ⟶ 47:
** Źródło: ''Zdziwienie i podziw'', Tygodnik Powszechny, 11/2005
* W trakcie spotkania z francuskimi czytelnikami, pewna starsza uśmiechnięta pani zapytała mnie, dlaczego moje pisanie jest takie ''pessimiste''. Coś jej odpowiedziałem na okrągło, grzecznie. A najchętniej powiedziałbym jej wprost:
** Źródło: ''Zdziwienie i podziw'', Tygodnik Powszechny, 11/2005
Linia 61 ⟶ 75:
==o Tochmanie==
* Przyprowadziłem do
** Autor: [[Mariusz Szczygieł]]
Linia 71 ⟶ 85:
** Zobacz też: [[lapidarność]]
* Więcej się dowiedziałem o człowieku, czytając reportaże Wojciecha Tochmana niż dzisiejszą prozę.
** Autor: Michał Cichy
* Lapidarność, z jaką Tochman opowiada o potwornościach wojny i jej toksycznych konsekwencjach, wywołuje potężny efekt właśnie dzięki oszczędności stylu: okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania.
** Źródło:
* Tochman towarzyszy antropolożce Ewie Klonowski w jej wysiłku scalenia rozproszonych szczątków, w jej nadziei, że kolejny odkopany masowy grób pomoże połączyć kości zmarłych z pogrążoną w żałobie rodziną. Nie ferując wyroków, nie proponując komentarza autor pozwala, by głosy ocalonych same opowiedziały o tych wstrząsających poszukiwaniach. W rezultacie otrzymujemy żywy portret kraju nadal zmagającego się z konsekwencjami wojny. Jednak głęboki sens
** Źródło: «The Financial Times»
|