Tymoteusz Karpowicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Gower (dyskusja | edycje)
sekcja o poecie
Gower (dyskusja | edycje)
m drobne techniczne
Linia 17:
 
==O Tymoteuszu Karpowiczu==
* Nb. 400 stron tomu Karpowicza w PRL to dla mnie dziw nad dziwy. Bo to wejście jest absolutnie bezużyteczne i ten luksus w kraju, gdzie brak chleba najprostszej prawdy, ça fait rever [to daje do myślenia]. No i zajadają się lingwistycznymi i strukturalistycznymi ciastkami do tego stopnia, że jak ktoś powie: „stół ma cztery nogi” będą od niego uciekać, jakby pierdnął publicznie.
* Źródło: [[Czesław Miłosz]], [www.kwartalnik.art.pl/2007/3/kwartalnik.pdf „Kwartalnik Artystyczny” nr 3(55), 2007, s. 29.] (www.kwartalnik.art.pl/2007/3/kwartalnik.pdf)
w kraju, gdzie brak chleba najprostszej prawdy, ça fait rever [to daje do myślenia]. No i zajadają się lingwistycznymi i strukturalistycznymi ciastkami do tego stopnia, że jak ktoś powie: „stół ma cztery nogi” będą od niego uciekać, jakby pierdnął
publicznie.
* Źródło: [[Czesław Miłosz]], [www.kwartalnik.art.pl/2007/3/kwartalnik.pdf „Kwartalnik Artystyczny” nr 3(55), 2007, s. 29.]
 
* W poezji, w wyciskaniu słowa i sensów jest Karpowicz gladiatorem. To jego walka na śmierć i życie. Jak w prehistorii języka, opisanej przez Giambattistę Vico, tak i współcześnie poeta zmaga się - widać to na przykładzie Karpowicza - z bestią, by ją uczłowieczyć: poeta jest tym, kto „logarytmizuje” rzeczywistość i podnosi zwierzę - samego siebie -- do estetycznej i moralnej potęgi. W tym nieustannym procesie wydźwigania zwierzęcia język jest epistemologiczny. Trzeszczą granice wyobraźni, trzeszczy gramatyka. Trzeszczy świadomość. Trzeszczy świat.