Co nowego u Scooby'ego?: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m →‎Dialogi: drobne techniczne; poprawa treści
Nie podano opisu zmian
Linia 52:
:'''Fred:''' Velma jest przesadnie uczulona na... klaunów.
:* Źródło: odc. 35, ''Partyjka z upiornym klaunem''
 
----
:'''Velma:''' GIBEK! Więc to ty chciałeś wykraść sekret budowy manimatronów? Czemu?
:''Gibek wyjmuje z kapelusza plany budowlane.''
:'''Wszyscy:''' By założyć Gibek-land?
:'''Daphne:''' Na pewno chciał zaimponować Velmie.
:'''Velma:''' Gibek! Nie zawrócisz mi w głowie, nawet jeśli stworzysz robo-Velmę!
:'''Gibek''' (''z wyrazem olśnienia na twarzy''): Hej...!
:'''Velma:''' No,Lepiej o tym nie. myśl!
:* Źródło: odc. 1730, ''NocScooby żywejna mumiiDzikim Zachodzie''
 
----
Linia 63 ⟶ 73:
:'''Velma:''' Pomyślmy... Zwykle omawiam poszlaki z całą paczką, rozglądamy się, a potem wpadamy na potwora... Mów, Scooby! Co robicie, żeby NIE szukać poszlak?
:* Źródło: odc. 35, ''Partyjka z upiornym klaunem''
 
----
:'''Melbourne O'Reilly:''' O, w mordę! Wiejemy!
:'''Fred:''' Z ust mi to wyjąłeś, przyjacielu! Z wyjątkiem „o, w mordę”... O, w mordę!
:* Źródło: odc. 17, ''Noc żywej mumii''
 
----
Linia 73 ⟶ 78:
:'''Velma:''' To znaczy, że zrobiłeś to dla mnie?
:* Źródło: odc. 19, ''Szybki i robaczywy''
 
----
:'''Kudłaty''' (do Velmy): Nie obraź się, ale wyglądasz jak gigantyczny melon, ubrany na cebulkę.
:'''Scooby:''' Na cebulkę...? Nie kapuję.
:'''Velma:''' Hm-hm. Ha-ha. Świetny dowcip. Ale wy skichacie się ze śmiechu, kiedy jako jedyna nie dostanę kataru.
:* Opis: Velma jako jedyna z całej paczki założyła całe mnóstwo ciepłych ubrań, a później jako jedyna się przeziębiła.
:* Źródło: odc. 401, ''ElektrostrachPora na śnieżnego stwora''
 
----
:'''Melbourne O'Reilly:''' O, w mordę! Wiejemy!
:'''Fred:''' Z ust mi to wyjąłeś, przyjacielu! Z wyjątkiem „o, w mordę”... O, w mordę!
:* Źródło: odc. 17, ''Noc żywej mumii''
 
----
Linia 79 ⟶ 96:
:'''Velma:''' Nie zadaję głupich pytań.
:* Źródło: odc. 27, ''San Franpsychol''
 
----
:'''Velma:''' Wbudowałeś tutaj śluzę?
:'''Fred:''' Nie, ale mam to w planach. A na razie postaraj się szybko zamknąć okno po moim wyjściu.
:'''Velma:''' No, nie.
:* Opis: gdy Fred w skafandrze płetwonurka zamierzał opuścić Wehikuł Tajemnic, zmieniony w łódź podwodną, i przez otworzenie klapy w podłodze wypuścić wodę z zalanego garażu.
:* Źródło: odc. 40, ''Elektrostrach''
 
----
Linia 87 ⟶ 111:
 
----
:'''Daphne:''' Wiesz, kto stoi za tymi zbirami ze złomu?
:'''Velma:''' Wbudowałeś tutaj śluzę?
:'''Velma:''' To może być... ten doktorek Flek! To niezły świrus!
:'''Fred:''' Nie, ale mam to w planach. A na razie postaraj się szybko zamknąć okno po moim wyjściu.
:'''Daphne:''' Albo... ta nawiedzona historyczka!
:'''Velma:''' No, nie.
:'''Velma:''' Albo też... cwany... Gibek... Norton! Chętnie go wsadzę!
:* Opis: gdy Fred w skafandrze płetwonurka zamierzał opuścić Wehikuł Tajemnic, zmieniony w łódź podwodną, i przez otworzenie klapy w podłodze wypuścić wodę z zalanego garażu.
:* Opis: rozmowa w pędzącym dyliżansie podczas ucieczki przed popsutymi robotami.
:* Źródło: odc. 40, ''Elektrostrach''
:* Źródło: odc. 30, ''Scooby na Dzikim Zachodzie''
 
----
:'''Fred:''' Zauważył nas!
:'''Daphne:''' No właśnie! Każdy klaun wie, że na pustyni drzewa nie rosną drzewa!
:'''Velma:''' Wie, jeżeli przeczytał encyklopedię, w co raczej wątpię. Chwila – to nie pora na analizy! To pora, żeby...
:'''Wszyscy:''' WIAĆ!