Miron Białoszewski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Drobne poprawki
Alessia (dyskusja | edycje)
sortowanie, formatowanie
Linia 6:
{{osobne|Pamiętnik z powstania warszawskiego}}
* Dla Polski Warszawa przede wszystkim paliła się.
 
* Śmierć była zasadą. Największą możliwością. Prawie jedyną! Prawie jak sto procent.
 
* Dlaczego nie mogłem opędzić się od Zaduszek? Bo szliśmy tak, jak się wychodzi z cmentarza w Zaduszki.
 
* Dni się tak nie rozróżniało za bardzo. Ale to jedno święto – 15 sierpnia (wypadało we wtorek) – nagle postanowiono obejść, uczcić. Na przekór. Od rana.[ (...]) Tym razem czekało się też na Cud nad Wisłą. Też z nimi. Po drugiej stronie. I za Żeraniem. Ale żeby przyszli.
 
* Swoją drogą, musieliśmy wtedy wyglądać dziwnie. I cywile. I powstańcy. Nie byli znowu wcale do siebie tacy niepodobni. Wszyscy ludzie, co wyłazili wtedy z Warszawy, byli do siebie podobni i zupełnie niepodobni do innych.
 
* Śmierć była zasadą. Największą możliwością. Prawie jedyną! Prawie jak sto procent.
 
==''Stara proza. Nowe wiersze''==
Linia 23:
 
==Inne==
* A nie chcą [ludzie - dopisek red.] zrozumieć pierwszej warstwy wiersza – dosłowności. Od razu chcą załapywać coś innego, niż jest.
** Źródło: wywiad, „Przekrój” 1967, nr 1134
 
Linia 36:
** Opis: przykład użycia [[antymetabola|antymetaboli]].
** Źródło: ''Autoportret radosny''
 
 
[[Kategoria:Miron Białoszewski|!]]