Beata Tyszkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
dodałam cytat (nie wiem, czemu "poleciało" formatowanie - wcięcia)
cytat
Linia 42:
* Zawsze namawiam dziewczyny, by szły do żeńskiej szkoły. Dlatego że w dziewczętach jest szereg cech, którym nie dane jest rozkwitnąć, a nawet ujawnić się w szkole koedukacyjnej. Jeśli dziewczęta są razem z chłopcami, to wszystko robi się beznadziejne: jestem zmęczona, boli mnie głowa, zakochałam się... A to wstyd, a to nie wypada... Tego wszystkiego nie ma, jeśli dziewczęta są same. Również i chłopcy mogą znacznie więcej dokonać, gdy obcują tylko ze sobą. Dziewczęta rozładowują ich energię, niszczą, mają na nich w tym okresie destrukcyjny wpływ. Inaczej patrzy się na chłopców, jeśli spotyka się ich na zabawie, a inaczej na co dzień w szkole, kiedy spoceni wracają z sali gimnastycznej.
** Źródło: s. 69
 
* Zawsze przestrzegałam zasady, by nigdy nie spędzać nawet pięciu minut z ludźmi, którzy nie chcą być ze mną. Dobrze też pamiętam przestrogę mojej Mamy, by nie przebywać z ludźmi, którzy psują nam charakter, wyzwalając naszą agresję. Takie znajomości są destrukcyjne, osłabiają, nic w zamian nie dając.
** Źródło: s. 110
 
==Wypowiedzi==