Aleksander Sołżenicyn: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →Inne: drobne merytoryczne, formatowanie automatyczne |
m →Inne: spacja |
||
Linia 54:
* Ustrój, jaki nami rządzi, to połączenie starej nomenklatury, rekinów finansjery, fałszywych demokratów i KGB. Tego nie mogę nazwać demokracją – to wstrętna, nie mająca precedensu w historii hybryda, o której nie wiadomo, w jakim kierunku będzie się rozwijać... [ale] jeśli ten sojusz zwycięży, będą nas eksploatować nie przez 70, ale przez 170 lat.
** Opis: o Rosji z początku lat dziewięćdziesiątych.
** Źródło: [[Ryszard Kapuściński]], ''Imperium'', Czytelnik, 1993, s. 6.
* Zachód pielęgnował legendę, że pod rządami Borysa Jelcyna w Rosji nastała demokracja. Gdy Jelcyn ustąpił, prezydent USA Bill Clinton mianował go jeszcze ojcem rosyjskiej demokracji. W wielu krajach nawet aktualnie urzędujących prezydentów stawia się za przestępstwa przed sądem. Tymczasem u nas były prezydent jest nietykalny.
|