Muammar al-Kaddafi: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m lit.
Bacus15 (dyskusja | edycje)
Linia 27:
** Źródło: [http://www.sport.pl/MS2010/1,105712,8007905,MS_2010__Kadafi__FIFA_to_globalna_mafia__ktora_lansuje.html sport.pl, 13 czerwca 2010]
** Zobacz też: [[FIFA]]
 
* Islam niesie posłannictwo ciągłej kontynuacji i permanentnej rewolucji (...) potępia wszelki zastój i powolną ewolucję (…) jest zgodny z dynamiką życia aż po Sąd Ostateczny.
** Opis: na I Kongresie Propagowania Islamu w Trypolisie w 1971.
** Źródło: Tadeusz Fryzel, [http://trzeciswiat.wordpress.com/2011/05/11/socjalizm-muzulmanski-w-libijskiej-dzamahirijji/ ''Socjalizm muzułmański w Libijskiej Dżamahirijji'']
 
* Islam powinien stać się religią całej Europy.
Linia 49 ⟶ 53:
* Libia to jest mój kraj. Nie oddam władzy, jestem dalej przywódcą rewolucji. Umrę jako męczennik za wspaniałą rewolucję.
** Źródło: [http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/317224,Muammar-Kadafi-Nie-ustapie-umre-meczennikiem-Libia-to-moj-kraj polskieradio.pl, 23 lutego 2011]
 
* Na Allacha, prawdziwy socjalizm ma swoje źródło w naszej religii, w naszej świętej księdze. To my mamy nieść posłannictwo socjalizmu, którego przewodnikiem jest nasz wielki prorok Muhammad.
** Źródło: Tadeusz Fryzel, [http://trzeciswiat.wordpress.com/2011/05/11/socjalizm-muzulmanski-w-libijskiej-dzamahirijji/ ''Socjalizm muzułmański w Libijskiej Dżamahirijji'']
 
* Należy zlikwidować armie, a ich miejsce powinien zająć zbrojny lud. Dopóki, bowiem istnieją regularne armie, dopóty istnieć będzie na świecie zagrożenie dla pokoju. Natomiast zbrojny lud jest w stanie sam się obronić, nie dąży do napaści na inne ludy, gdyż z natury rzeczy żaden naród nie ruszy sam z siebie przeciwko innemu narodowi.
** Źródło: Tadeusz Fryzel, [http://trzeciswiat.wordpress.com/2011/05/11/socjalizm-muzulmanski-w-libijskiej-dzamahirijji/ ''Socjalizm muzułmański w Libijskiej Dżamahirijji'']
 
* Naród libijski nie ma problemów, to mocarstwa kolonialne mają problemy. Chcą kontrolować naszą ropę. Są zazdrosne, ponieważ Bóg przekazał nam dar ropy. Nie obawiamy się ich. Nie mamy innego wyboru, jak stawić opór, stać się męczennikami i walczyć do końca.