Jarosław Grzędowicz: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
formatowanie automatyczne, sortowanie, -zdublowany cytat |
||
Linia 15:
** Źródło: tom 1
*
* Spokojnie wstali i wyszli, zabierając bydło i trzodę, oraz muchy i pszczoły, ewentualnie bardzo troskliwie i bez gwałtu porwało ich UFO. Co ja gadam, to ja tutaj jestem UFO.▼
** Źródło
* Powiadali, że pojawił się wprost z nocy jadąc na wielkim jak smok koniu, z jastrzębiem siedzącym na ramieniu i wilkiem biegnącym obok. Mówili różne bzdury. Prawda jest taka, że wypluły go gwiazdy.▼
** Źródło: tom 1
▲* Spokojnie wstali i wyszli, zabierając bydło i trzodę, oraz muchy i pszczoły, ewentualnie bardzo troskliwie i bez gwałtu porwało ich UFO. Co ja gadam, to ja tutaj jestem UFO.
▲* - Olimwenga usuri... Tak mówią Kiberyjczycy. My w takich razach mówimy, że jest nam przykro, a oni, że "świat jest podły". Tak samo jak my uważają, że nic nie można poradzić na to jaki jest świat. To żywioł.
** Źródło
▲* Powiadali, że pojawił się wprost z nocy jadąc na wielkim jak smok koniu, z jastrzębiem siedzącym na ramieniu i wilkiem biegnącym obok. Mówili różne bzdury. Prawda jest taka, że wypluły go gwiazdy.
* Żadnej traumy, szoku, żadnej depresji. Żyjemy? To super. Dostali za swoje? To sprawa załatwiona.W moim świecie od dawna nie ma takich ludzi. Trochę mnie to przeraża.
|