Jan Tomasz Gross: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 127:
* Przyjmijmy jednak, że Grossowie mają rację i rzeczywiście kilkadziesiąt tysięcy Żydów Polacy uśmiercili widłami, siekierami bądź wydali Niemcom. Liczba ta przewyższa niemieckie straty osobowe w kampanii wrześniowej (17 tys. zabitych) i znacznie liczbę poległych żołnierzy Wehrmachtu w Powstaniu Warszawskim (ponad 2 tys.). Nie znam szacunków mówiących o stratach poniesionych przez Niemców na terenie okupowanej Polski od października 1939 r. do lata 1944 r., czyli do rozpoczęcia akcji „Burza”. Niemożliwe jednak, by przekroczyły one 3 tys. Jakie są zatem implikacje liczb przytoczonych przez Grossów? Ni mniej, ni więcej takie, że byliśmy, a przynajmniej chłopska część naszego społeczeństwa, nie po tej stronie, po której nam się wydawało, że byliśmy, skoro zabiliśmy więcej Żydów niż Niemców.
** Autor: Marcin Zaremba, ''Biedni Polacy na żniwach'', „Gazeta Wyborcza”, 15–16 stycznia 2011.
 
* Sam Gross i jego paszkwil nie są żadnym problemem. Mamy w nim nowy typ hieny cmentarnej, akademicki, nie z Wólki lecz z Princeton rodem; w Polsce też już znany. Żeruje na żydowskich trupach i żywych Polakach. To są te prawdziwe złote żniwa, czy raczej dolarowe. Problem stanowią zleceniodawcy Grossa, bo ten pionek nie działa w pojedynkę.
** Autor: [[Bogusław Wolniewicz]]
** Źródło: ''O Polsce i życiu'', Komorów 2011, s. 159
 
* „Strach” Jana Tomasza Grossa nie jest wydarzeniem naukowym, lecz literackim.(...) Książka Grossa jest pełna jest nieścisłości – autor traktuje historię jak wycinankę: bierze to, co mu pasuje, by dowieść swojej tezy o polskim antysemityzmie.