Bogusław Wolniewicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
+1
+1, literówka
Linia 41:
* (...) pewna nasza okropna przywara narodowa: co Francuz wymyśli, to Polak polubi. Przez myśli mu nie przejdzie, że stworzyć mógł też coś jakiś Polak; że do tego, co mieli do powiedzenia Elzenberg, Koneczny, czy Suszko, nie umywa się żaden Davidson, Huntington, czy Foucault. Polakom brak poczucia własnej wartości – tego, co Arystoteles nazywał ''megalopsychią'', a przez co rozumiał zdolność do oceniania się umiarowo, czyli w sam raz: ani za nisko, ani za wysoko.
** Źródło: Tomasz Sommer, ''Wolniewicz zdanie własne'', Wydawnictwo 3S Media, Warszawa 2010.
 
* Porozumienie nie rodzi się z dialogu lecz odwrotnie: to dialog rodzi się z porozumienia.
** Źródło: „O Polsce i życiu”, Komorów 2011, s. 84
 
* Postępy lewackiego libertynizmu są jak inwazja choroby na organizm, którego siły odpornościowe zostały zmniejszone. Siły odpornościowe cywilizacji to jej infrastruktura duchowa. Infrastruktura cywilizacji Zachodu jest nadgniła i została naruszona. Powstrzymanie inwazji owego libertyństwa od wewnątrz – bo jest też możliwe, że zostanie ono powstrzymane od zewnątrz – jest możliwe tylko przez odbudowę i uzdrowienie owej duchowej infrastruktury; a tą infrastrukturą cywilizacji Zachodu było od zawsze i dalej jest chrześcijaństwo. Przeciwstawienie się skuteczne rozkiełznanemu libertyństwu i lewactwu może się dokonać tylko w jeden sposób: przez konsolidację sił oporu wokół świętego Kościoła powszechnego.
Linia 62 ⟶ 65:
==O Bogusławie Wolniewiczu==
* Paradoksem jest, że najważniejsi ideologowie Radia Maryja przedtem, w PRL, wybierali różne formy współpracy z władzą. Jerzy Robert Nowak był peerelowskim dyplomatą i działaczem satelickiego Stronnictwa Demokratycznego. Prof. Bogusław Wolniewicz przez ćwierć wieku należał do PZPR, a karierę filozofa zaczynał pod okiem czołowego partyjnego ideologa Adama Schaffa.
** Autor: [[Rafał KałukinKalukin]], [http://wyborcza.pl/1,76842,5826728,Trzecie_zycie_Ryszarda_Bendera.html?as=1&startsz=x wyborcza.pl, 21 października 2008]