Andrzej Sapkowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 296:
 
=== empik.com, maj 2004 roku ===
* Nie mam z tym żadnych problemów. Być może dlatego, że nie wiem, co to jest komercja. Język polski nie zna takiego słowa. Mówć można komercyjny, komercyjność - nigdy komercja. Pomimo tego słyszeć to słowo zdarzyło mi się, nawet kilka razy, w telewizji, zwykle w bezsensownych raczej asocjacjach. Z asocjacji tych wynikałoby, przykładowo, że przynoszący mi listy polecone listonosz jest komercyjny, albowiem robi to wyłącznie dla pieniędzy, które płaci mu Poczta Polska.
** Opis: odpowiedź na pytanie: „Jak radzi pan sobie z komercją? Dla artysty nie jest to chyba proste”
* W przypadku pisarza wyobraźnia jest rzeczą nieodzowną, nie można wszak napisać czegoś, czego wcześniej się nie wyimaginowało. Kto z imaginacją ma kłopoty, pisarzem być nie może. Sprawa jest prosta jak dyszel - nie masz wyobraźni, nie pisz. Imaj się innych zawodów. Zostań politykiem, tu zbędna jest zarówno wyobraźnia jak i inteligencja.